Wydarzenia

Rok Elsner: Nikogo się nie boimy

2011-10-06 10:35:47
Śląsk w ostatnim meczu wysoko pokonał Polonię Warszawa 4:0. Kolejne dobre spotkanie rozegrał pomocnik WKS-u Rok Elsner. Z zawodnikiem rozmawiamy o starciu z Czarnymi Koszulami, Pucharze Polski oraz o grze jako lider tabeli. Zapraszamy do lektury!
Wygrana 4:0 nad kandydatem do mistrzostwa robi wrażenie.
Faktycznie, ale my też jesteśmy kandydatem na mistrza! Wynik 4:0 nie odzwierciedlał przebiegu meczu. Nic nie wskazywało na tak wysoką porażkę Polonii. Czasami już tak bywa, taka jest piłka. Nie wiem, ile strzałów oddaliśmy, może tylko kilka, a strzeliliśmy cztery gole. Po tym też widać jakość naszych uderzeń, bo mieliśmy niewiele strzałów, a większość celnych i zakończonych golami. Na reprezentacyjną przerwę udaliśmy się jako najlepsza ekipa Ekstraklasy i możemy spokojnie przygotowywać się kolejnych pojedynków. Pozycja lidera bardzo nas podbudowuje.

Ta przerwa to dla Ciebie również czas na definitywne wyleczenie kontuzji.
Ciężko się gra, kiedy coś boli. Ale taki mam już charakter, że chcę dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Jeśli tylko mogę i jestem w stanie, to zgłaszam pełną gotowość do gry. Sztab medyczny wykonuje świetną robotę ze mną i z moją nogą i trzeba im za to podziękować. W każdym meczu trochę jestem pokopany w miejsca bolące, ale daję radę.

Ciągle doskwiera Ci ta sama kontuzja?
I tak, i nie. Jak już powiedziałem - w każdym meczu jest walka i jestem pokopany tam, gdzie ta już kontuzja była, ale i w nowych miejscach. Dlatego po części to jest cały czas to samo, ale pojawiają się nowe siniaki. Jeszcze raz wielkie słowa uznania dla lekarzy i masażystów!

W Pucharze Polski trafiliście na Podbeskidzie Bielsko-Biała. To dobry rywal dla Was?
Jeśli chcemy sięgnąć po puchar, musimy pokonać każdego. Nie ma znaczenia na kogo trafiamy, w końcowym rozrachunku musimy być po prostu najlepsi. Ale z drugiej strony to dobrze, że na tym etapie rozgrywek nie trafiamy na Wisłę czy Legię. Niemniej jesteśmy liderem i pokazaliśmy już, że potrafimy ograć Legię czy Lecha. Nie boimy się nikogo.

Potrafisz wytłumaczyć fakt, że Śląsk wygrywa z wielkimi - Legią, Lechem czy Polonią, a przegrywa z niżej notowanymi zespołami?
Taki już nasz styl gry. Większe zespoły chcą grać otwarty futbol, a my mamy swoją taktykę i organizację gry. Polonia zagrała otwarcie i wygraliśmy z nią 4:0, a przykładowo Widzew ustawiony był już nieco bardziej defensywnie i mieliśmy z nim problemy. Teraz jednak jesteśmy liderem i cieszmy się z takiego obrotu spraw. Będziemy starać się wygrywać ze wszystkimi.

I na koniec - jak się gra jako lider?
Hmm... Szczerze mówiąc, myślałem, że mecz z Polonią będzie dla nas o wiele trudniejszy. Kilka kolejek temu mieliśmy już spotkania o fotel lidera, ale wtedy się nie udawało. Teraz zajmujemy pierwsze miejsce, na które ciężko pracowaliśmy i mam nadzieję, że utrzymamy je do końca sezonu!
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław