Wydarzenia

Rozmowa z Patrikiem Wozniackim

2010-07-06 10:18:29
Jednym z zawodników, który przyjechał na testy do zespołu Śląska jest Patrik Wozniacki. Poniżej zapis rozmowy z zawodnikiem.
Jak trafiłeś na zgrupowanie Śląska?
Przez tatę, który zna paru Polaków i jakoś to wyszło. Sam nie wiem dokładnie jak, ale zadzwonił do mnie i zapytał, czy nie chciałbym przyjechać trenować ze Śląskiem. Chciałem spróbować, no i jestem teraz na zgrupowaniu w Niemczech. Byłem z Karoliną na turnieju, nawet nie miałem sprzętu. Musiałem szybko kupić nowe buty, wsiadać w samolot i lecieć do Drezna.

Dobrze mówisz po polsku…
Urodziłem się w Danii, jestem takim duńskim Polakiem. Nigdy nie byłem nawet na wakacjach w Polsce. Języka nauczyłem się rozmawiając z rodzicami, ale to jest mój kraj i chciałbym spróbować swoich sił grając w Polsce.

Znasz polską ligę? Oglądałeś mecze polskich drużyn?
Mam polską telewizję, także jeśli mam okazję, to oglądam mecze. Widać, że w Polsce poziom jest bardziej wyrównany. W Danii kilka drużyn jest silnych i są co roku w czubie, a pozostali walczą o utrzymanie. Polska liga wydaje się silniejsza.

Gorzej z reprezentacją, która nie zagrała na mistrzostwach, w odróżnieniu od Duńczyków.
Wygrali fartem z Kamerunem, a poza tym przegrywali. Nie mówiąc o tym, że szczęśliwie awansowali do mistrzostw.

Na jakiej pozycji występujesz? Jakie są twoje atuty?
Najlepiej czuję się jako napastnik. Na pewno moimi atutami są szybkość i wytrzymałość. Jestem prawonożny, ale lewą nogą także potrafię nieźle uderzyć, tak jak i głową. W Danii grałem ostatnio głównie jako skrzydłowy – na prawej lub lewej pomocy, ale najlepiej czuję się jako napastnik. Można jednak powiedzieć, że jestem dość uniwersalny.

Pochodzisz ze sportowej rodziny.
Tata grał w piłkę na wysokim poziomie, teraz trenuje moją siostrę tenisistkę. Mama także była sportowcem – grała w siatkówkę w reprezentacji, także mamy bardzo sportową rodzinę.

Nie czujesz, że jesteś trochę w cieniu swojej siostry?
W Danii też tak wszyscy pytają, jak to jest być w cieniu takiej wielkiej sportsmenki, bo przecież Karolina jest teraz numerem trzy na świecie. Ja jednym z trzech najlepszych na świecie futbolistów nie jestem. Jestem bardzo z niej dumny, nie jestem zazdrosny o jej osiągnięcia i chcę, by zdobywała jak najwięcej laurów, podobnie ona jak najlepiej mi życzy, bym osiągał sukcesy.

Czemu zatem wybrałeś piłkę nożna, a nie tenis?
Lepiej się czuję w drużynie, niż w sporcie indywidualnym. Poza tym, jak mając 14 lat przegrałem z nią w tenisa, gdy ona miała 10 lat, to uznałem, że chyba nie ma sensu dalej myśleć o tym sporcie. W piłkę dużo lepiej mi się grało i zostałem przy futbolu.

Jak porównasz treningi w Danii i tu ze Śląskiem?
Nie widzę wielkiej różnicy. Rano był lekki pierwszy trening, popołudniu była gra na duże bramki. Ciężko mi powiedzieć o poziomie po pierwszych zajęciach, ale widać, że gra się dużo piłką. Nie ma długich podań do przodu, tak jak w Danii, co mi się podoba, bo lubię grać w takim stylu.

Z jakimi nadziejami przyjechałeś na testy?
Chciałbym grać w Śląsku, po to przyjechałem na testy, żeby się pokazać i udowodnić, że mogę być wzmocnieniem drużyny. Wszystko teraz zależy od trenera.

Zimą miałeś podobno wyjechać do Portsmouth?
Rzeczywiście, miałem pojechać do Portsmouth. Znam Avrama Granta i miałem tam pojechać zimą na testy. Wtedy pojawiła się chmura pyłu wulkanicznego i nic z tego nie wyszło. Miałem przez tydzień potrenować, żeby się sprawdzić w takim otoczeniu, no ale akurat się nie udało.

Kto jest twoim piłkarskim idolem? Do kogo byś porównał swój styl gry?
Zawsze moim idolem był Ronaldo, ten pierwszy, prawdziwy. Był szybki, miał drybling, obojętnie ile ważył, to zawsze strzelał bramki. Wiadomo, że choć pracuję nad techniką, to Brazylijczycy mają to we krwi i ciężko jest osiągnąć taką maestrię. Jeśli mój styl miałbym porównać do kogoś znanego, to może Huntelaar.

Jesteś wolnym zawodnikiem. Nie miałeś ofert z klubów duńskich?
Jestem wolnym zawodnikiem, można powiedzieć do wzięcia. Mam propozycje z Danii, ale z pierwszej ligi, nie z Ekstraklasy, a chciałbym spróbować znów swoich sił w grze na najwyższym poziomie.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław