Wydarzenia

Sebastian Mila: Najtrudniejsza bramka, jaką zdobyłem

2011-10-04 17:02:56
Sebastian Mila w starciu z Polonią Warszawa popisał się pięknym golem na 2:0. Była to jednocześnie pierwsza bramka zdobyta bezpośrednio z rzutu wolnego w tym sezonie w T-Mobile Ekstraklasie.
- Akurat wyszedł mi ten strzał i bardzo się z tego cieszę - przyznaje autor trafienia, zaznaczając jednocześnie, że bardzo ciężko było pokonać Sebastiana Przyrowskiego. - To chyba najtrudniejszy gol, jaki zdobyłem. Z Przyrosiem bardzo dobrze się znamy, bo w przeszłości spędzaliśmy mnóstwo czasu razem na boisku, nawet do trzech godzin przed treningami i ćwiczyliśmy rzuty wolne - opowiada zawodnik Śląska. Mila z Przyrowskim w przeszłości wspólnie reprezentowali barwy Groclinu Grodzisk Wielkopolski.

- Udało mi się go pokonać po raz pierwszy od czasu, kiedy się rozstaliśmy. To miłe dla mnie, choć jest mi szkoda, że akurat wypadło na niego - mówi Mila. - Takie jest życie, będę trzymał za niego kciuki, bo uważam, że to jeden z lepszych bramkarzy, z którymi miałem okazję trenować - dodaje.

Bramka niezwykłej urody była pierwszym trafieniem w Ekstraklasie bezpośrednio z rzutu wolnego w tym sezonie. Przypomnijmy, że Sebastian Mila nie tak dawno również zamienił rzut wolny na bramkę, a miało to miejsce podczas pierwszego starcia z Rapidem Bukareszt. Trafienie przeciwko ekipie z Rumunii było jednocześnie pierwszym golem zdobytym przez kapitana WKS-u z rzutu wolnego od momentu jego przyjścia na Oporowską.

- Nie wiem od czego to zależy, że tak długo nie potrafiłem strzelić gola z wolnego, a teraz zdobyłem dwa w niedługim odstępie czasu. Trzeba zwrócić się z tym pytaniem do góry, tam ktoś czuwa - mówi z uśmiechem pomocnik. - Bramka cieszy, ale najważniejszy jest wynik drużyny i nasze zwycięstwo w trudnym meczu z Polonią - podkreśla.

Śląsk do kolejnego spotkania będzie podchodził jako lider tabeli. - Jak się gra jako lider? Na pewno nie jest to łatwe, ale powoli przyzwyczajamy się do tego. To efekt ciężkiej pracy na treningach. Jest to trudne, ale przyjemne - kończy kapitan WKS-u.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław