![](/strona/files/ftp/ZDJECIA/2012/04_kwiecien/20120416_mila.jpg)
Sebastian Mila: Ocenimy po treningach
2012-06-24 21:07:16
- Nasi nowi zawodnicy byli wyróżniającymi się postaciami w poprzednich klubach, dlatego zakontraktowanie ich było dobrym posunięciem - mówi kapitan WKS-u Sebastian Mila.
Ciężko wrócić do treningów po urlopach?
Nie, nie jest ciężko, ale to głównie zasługa trwających Mistrzostw Europy. Naoglądaliśmy się już tyle pięknych bramek, że każdy z niecierpliwością czeka, by móc pewne zagrania wdrożyć do treningu i do gry.
Zespół zasiliła trójka zawodników. Będą oni wzmocnieniem Śląska?
Szczerze mówiąc, to musielibyśmy przypatrzeć w kilku treningach i dopiero potem oceniać. Na razie nie mieliśmy wielu zajęć z piłkami. Niemniej byli to zawodnicy wyróżniający się w swoich ostatnich zespołach i jeśli popatrzymy przez pryzmat ich postawy w minionym sezonie, to zakontraktowanie ich było zdecydowanie dobre posunięciem.
Przed nami losowanie eliminacji do Ligi Mistrzów. Jest jakaś drużyna, na którą nie chcielibyście trafić?
Nie, dla nas to obojętne, z która drużyną będziemy grali. Jesteśmy coraz bardziej doświadczeni, ale jeszcze nie na tyle, by wybierać sobie rywali. Na razie spokojnie przygotujemy się do tego dwumeczu i czekamy na wynik losowania. Wyjazdy np. do Kazachstanu też nie są nam straszne - trzeba będzie pojechać, to pojedziemy i tam.
Mistrzostwa Europy zbliżają się do końca. Kto okaże się najlepszym zespołem Starego Kontynentu?
Hiszpania. A zagrozić jej mogą Niemcy. Moim zdaniem właśnie taki będzie finał. Sprawa złotych medali rozstrzygnie się w regulaminowym czasie gry, nie będzie dogrywki i karnych. Mówi się, że Hiszpanie biją głową w mur, ale tak naprawdę grają piękny futbol, dzięki czemu obronią tytuł Mistrzów Europy.
Nie, nie jest ciężko, ale to głównie zasługa trwających Mistrzostw Europy. Naoglądaliśmy się już tyle pięknych bramek, że każdy z niecierpliwością czeka, by móc pewne zagrania wdrożyć do treningu i do gry.
Zespół zasiliła trójka zawodników. Będą oni wzmocnieniem Śląska?
Szczerze mówiąc, to musielibyśmy przypatrzeć w kilku treningach i dopiero potem oceniać. Na razie nie mieliśmy wielu zajęć z piłkami. Niemniej byli to zawodnicy wyróżniający się w swoich ostatnich zespołach i jeśli popatrzymy przez pryzmat ich postawy w minionym sezonie, to zakontraktowanie ich było zdecydowanie dobre posunięciem.
Przed nami losowanie eliminacji do Ligi Mistrzów. Jest jakaś drużyna, na którą nie chcielibyście trafić?
Nie, dla nas to obojętne, z która drużyną będziemy grali. Jesteśmy coraz bardziej doświadczeni, ale jeszcze nie na tyle, by wybierać sobie rywali. Na razie spokojnie przygotujemy się do tego dwumeczu i czekamy na wynik losowania. Wyjazdy np. do Kazachstanu też nie są nam straszne - trzeba będzie pojechać, to pojedziemy i tam.
Mistrzostwa Europy zbliżają się do końca. Kto okaże się najlepszym zespołem Starego Kontynentu?
Hiszpania. A zagrozić jej mogą Niemcy. Moim zdaniem właśnie taki będzie finał. Sprawa złotych medali rozstrzygnie się w regulaminowym czasie gry, nie będzie dogrywki i karnych. Mówi się, że Hiszpanie biją głową w mur, ale tak naprawdę grają piękny futbol, dzięki czemu obronią tytuł Mistrzów Europy.