Wydarzenia

Sebino Plaku: Muszę być bardziej skoncentrowany

2014-01-26 21:05:48
- To my byliśmy dziś w lepszej formie i mieliśmy większą motywację, by odnieść zwycięstwo - powiedział po wygranym 3:1 sparingu z Neftchi Baku zawodnik Śląska Sebino Plaku.
Jak ocenisz dzisiejsze spotkanie?
Moim zdaniem nie był to łatwy przeciwnik, na pewno lepszy, niż ukraińska Howerła Użhorod, z którą mierzyliśmy się na poprzednim obozie w Turcji. Neftchi pokazało się z naprawdę dobrej strony, a w jego grze widać było piłkarską jakość. Ale to my byliśmy dziś w lepszej formie i mieliśmy większą motywację, by odnieść zwycięstwo. Dzięki temu wszystko poszło dobrze i to nasza drużyna mogła po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięstwa.

Wystąpiłeś na pozycji numer 10. Jak Ci się grało za plecami Marco Paixao?
Nie jest to dla mnie nowość. W Albanii bardzo często pełniłem właśnie taką rolę. Jestem do niej przyzwyczajony i doskonale wiem, jakie wiążą się z nią obowiązki. Byłem bardzo zadowolony, że trener dał mi dzisiaj właśnie takie zadania na boisku.

Rzeczywiście musisz się czuć tam dobrze, ponieważ jako „dziesiątka” zaliczyłeś asystę przy pierwszej bramce Marco.
Doskonale się rozumiemy i zdążyliśmy się już nauczyć swojego stylu gry. Mogę mu dogrywać piłki z zasłoniętymi oczami (śmiech). Z takim zawodnikiem u boku gra się bardzo łatwo.

Mogłeś dziś dwukrotnie wpisać się na listę strzelców, jednak w najważniejszych momentach zabrakło Ci chyba zimnej krwi?
Chyba nieco z rytmu wybiła mnie ta pierwsza okazja, która była dosyć podobna do tej z meczu z Club Brugge. Z tą różnicą, że wtedy udało mi się przelobować bramkarza, a dziś golkiper Neftchi wyczuł moje intencje. Później, gdy stanąłem z nim oko w oko, chyba za bardzo rozpamiętywałem tę pierwszą szansę. To mnie zgubiło i posłałem piłkę obok słupka. Na pewno w przyszłości muszę być bardziej skoncentrowany.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław