Wydarzenia

Śląsk bliżej półfinału Pucharu Polski! (relacja)

2013-02-27 21:07:32
Śląsk Wrocław pokonał Flotę Świnoujście 3:2 w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału piłkarskiego Pucharu Polski. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w samej końcówce meczu Piotr Ćwielong.
Początek spotkania zdecydowanie nie ułożył się po myśli Śląska. Już w ósmej sekundzie w polu karnym starli się Rafał Gikiewicz i Sebastian Olszar, a arbiter podyktował rzut karny dla Floty. Zawodnicy długo nie mogli pozbierać się z murawy, a na domiar złego bramkarz WKS-u został ukarany czerwonym kartonikiem. Między słupkami stanął zatem Marian Kelemen, który zmienił Cristiana Diaza. Słowak nie uchronił jednak swojego zespołu przed stratą bramki - Bartłomiej Niedziela pewnie wykorzystał jedenastkę.

Ta fatalna akcja rozpoczęła się od złego podania Krzysztofa Ostrowskiego do Rafała Gikiewicza. Na szczęście zawodnik zrehabilitował się dwadzieścia minut później. Sebastian Mila zagrał w kierunku Waldemara Soboty, a ten odegrał właśnie do nadbiegającego Ostrowskiego. Obrońca potężnym uderzeniem umieścił piłkę tuż przy słupku bramki Floty. Niestety radość wrocławian nie trwała długo. Już trzy minuty później Flota znów prowadziła, a gola zdobył Krzysztof Bodziony. Trzeba jednak zauważyć, że zawodnik gości zanim strzelił bramkę, nieco pomógł sobie ręką. Do przerwy Śląsk przegrywał z Flotą 1:2.

W 54. minucie Sebastian Olszar otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Flota utraciła przewagę zawodnika i kilkadziesiąt sekund później straciła też bramkę. Po zagraniu z lewej strony boiska futbolówka trafiła po nogi Waldemara Soboty, a ten płaskim strzałem z linii pola karnego wyrównał stan meczu.

Śląsk starał się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale Flota mądrze się broniła i przeprowadzała groźne kontry. Po jednej z nich nieznacznie pomylił Maciej Mysiak, który posłał piłkę nad poprzeczką. Bardzo bliski strzelenia bramki był Michał Stasiak, ale jego mocny strzał odbił Marian Kelemen. Wrocławianie również nie próżnowali - swoje szanse mieli Sylwester Patejuk i Marek Wasiluk, jednak za każdym razem bramkarz Floty Grzegorz Kasprzik bronił ich strzały.

Golkiper pierwszoligowca musiał jednak skapitulować w doliczonym czasie gry. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Piotra Ćwielonga, a ten mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Chwilę po zdobyciu bramki sędzia Robert Małek zakończył mecz.

Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście 3:2 (1:2)

Bramki:
Ostrowski 23, Sobota 56, Ćwielong 90 - Niedziela 6 (k), Bodziony 26

Śląsk: R.Gikiewicz - Ostrowski, Kowalczyk, Wasiluk, Pawelec, Elsner, Stevanović, Patejuk (80 Ćwielong), Mila, Sobota, Diaz (5 Kelemen).
Flota: Kasprzik - Jasiński, Zalepa, Stasiak, Opałacz, Szałek, Mysiak, Bodziony (90 Śpiączka), Olszar, Niedziela (72 Nnamani), Aleksander (75 Arifović).

Zółte kartki: Elsner, Wasiluk - Olszar, Jasiński, Opałacz, Szałek, Nnamani, Kasprzik.
Czerwona kartka: Rafał Gikiewicz (Śląsk, 3, za faul), Olszar (Flota, 54, za drugą żółtą)
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: 12 476.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław