Śląsk bogatszy o kolejny punkt
2009-05-20 11:06:22
Śląsk kontynuuje swoją passę meczów bez porażki - wrocławianie po emocjonującej końcówce meczu zremisowali bezbramkowo z Odrą Wodzisław Śląski. W przypadku wygranej WKS mógł awansować na czwartą pozycję w tabeli kosztem stołecznej Polonii, ale okazji nie wykorzystał. To już szósty wyjazdowy remis podopiecznych trenera Ryszarda Tarasiewicza, który nie ukrywał, że ze zdobytego punktu jest zadowolony. - Wynik remisowy nie jest dla nas zły, czołówka nam przez to nie odskoczy. Moi zawodnicy bardzo chcieli wygrać, walczyli, za co im dziękuję - powiedział po meczu szkoleniowiec wrocławian. Trener Tarasiewicz szczególne zadowolony może być z postawy Wojciecha Kaczmarka, który został bohaterem meczu - w 81 minucie obronił rzut karny wykonywany przez Jana Wosia.
Początek pierwszej połowy nie zwiastował wielkiego widowiska. Piłkarze obu drużyn grali bardzo niedokładnie, więcej było walki o każdy metr boiska, niż składnych akcji. Odra zaczęła odważniej i z większym animuszem. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce i po jednej z akcji zagrozili bramce Kaczmarka. W dodatku Jarosławowi Fojutowi odnowiła się kontuzja i w 21 minucie zastąpił go były piłkarz Odry Wojciech Górski. Na szczęście wrocławianie szybko uporządkowali swoje poczynania i dostosowali się do agresywnych ataków piłkarzy trenera Ryszarda Wieczorka. Śląsk przejął inicjatywę, ale w pierwszej odsłonie nie oddał żadnego celnego strzału. Chociaż gdyby Tomasz Szewczuk trafił w piłkę w 28 minucie, Adam Stachowiak mógłby mieć sporo problemów z ewentualną interwencją. Wodzisławianie tuż przed przerwą byli bliscy objęcia prowadzenia. Prawą stroną boiska przedarł się Robert Kłos, dośrodkował w pole karne, ale kilku zawodników Odry jedynie minęło się z piłką. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy kapitan Odry Jan Woś był bardzo bliski strzelenia bramki. Metr przed polem karnym przepisy przekroczył Antoni Łukasiewicz. Piłka po rzucie wolnym wykonywanym przez Wosia przeleciała jednak minimalnie nad poprzeczką - gdyby pomocnik wodzisławian uderzył precyzyjniej, Wojciech Kaczmarek byłbyi bez szans. Po tym wydarzeniu Śląsk zepchnął Odrę do defensywy, ale wrocławianie grali zbyt statecznie i nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie szczelnej obrony gospodarzy. Ostatni kwadrans spotkania był bardzo emocjonujący. Zaczęło się od wzajemnej przepychanki zawodników, na murawę wbiegli także gracze rezerwowi, ale sędzia Piotr Wasielewski, który nie do końca potrafił zapanować nad sytuacją na boisku, nie zdecydował się na ukaranie kartkami żadnego z piłkarzy. W 80 minucie Odra powinna zdobyć gola, który mógłby dać jej upragnione trzy punkty. Dwukrotnie świetnie zachował się jednak Kaczmarek. Golkiper Śląska najpierw instynktownie odbił nogą strzał jednego z zawodników gospodarzy. W tej samej akcji w polu karnym Górski sfaulował Macieja Korzyma - arbiter bez wahania podyktował rzut karny, którego dzięki skutecznej interwencji Kaczmarka na bramkę nie zamienił Woś. Ta obrona dodała wrocławianom skrzydeł. W 85 minucie piłka po strzale Vuka Sotirovicia z pomocą bramkarza Odry odbiła się od poprzeczki i wyszła na rzut rożny. Chwilę później Śląsk przeprowadził kontrę, ale szarżujący Szewczuk został taktycznie sfaulowany przez Macieja Małkowskiego, za co piłkarz Odry został ukarany żółtą kartką. W rezultacie mecz w Wodzisławiu zakończył się podziałem punktów. To dopiero drugie spotkanie WKS-u w tym sezonie w Ekstraklasie, w którym kibice nie zobaczyli goli - poprzednio Śląsk bezbramkowo zremisował w Łodzi z ŁKS-em. Ostatni raz wrocławianie z Odrą na wyjeździe wygrali 15 lat temu - gdyby udało się to powtórzyć, Śląsk wyprzedziłby w tabeli swojego najbliższego rywala - Polonię Warszawa. Odra Wodzisła Śląski 0:0 Śląsk Wrocław Odra: Adam Stachowiak - Robert Kłos, Dariusz Dudek, Marcin Dymkowski, Sławomir Szary - Jan Woś, Marcin Malinowski, Piotr Gierczak (53-Aleksander Kwiek, 81-Krzysztof Markowski), Maciej Małkowski - Piotr Bagnicki (64-Jaroslav Machovec), Maciej Korzym. Trener: Ryszard Wieczorek Śląsk: Wojciech Kaczmarek - Krzysztof Wołczek, Piotr Celeban, Jarosław Fojut (22-Wojciech Górski), Vladimir Ćap - Marek Gancarczyk, Antoni Łukasiewicz, Sebastian Mila, Janusz Gancarczyk - Tomasz Szewczuk, Przemysław Łudziński (84-Vuk Sotirović). Trener: Ryszard Tarasiewicz Żółte kartki: Jan Woś, Marcin Malinowski, Maciej Małkowski (Odra) Sędziował: Piotr Wasielewski (Kalisz) Widzów: 3 000