Śląsk II: Lider pokonany!

Spotkanie rozgrywane we wczesne niedzielne popołudnie zapowiadało się na wielki hit 3. Ligi, grupy III. Rundę rewanżową zaczynaliśmy bowiem od pojedynku wicelidera z liderem rozgrywek. Na półmetku zmagań to bielszczanie przewodzili tabeli, mając o siedem punktów więcej.

W mecz na szczycie znacznie lepiej weszli gospodarze. Wojskowi zaskakiwali rywali rozrzucaniem piłki od lewej do prawej strony. Wynik spotkania został otwarty już w 7. minucie. Po wycofaniu przez Marcela Zyllę bardzo precyzyjnie dośrodkował Jakub Zawadzki. Futbolówka trafiła na głowę Jakuba Lutostańskiego, a napastnik pewnie pokonał Krzysztofa Żerdkę i wyprowadził Śląsk II na prowadzenie.

Na drugiego gola miejscowych nie trzeba było długo czekać. Po kolejnej udanej wrzutce Hubert Muszyński wygrał pojedynek z defensorem rywali i futbolówka trafiła na 10 metr do Mateusza Stawnego. Ten mocno uderzył i wrocławianie prowadzili już 2:0.

Drugi zespół Śląska Wrocław nie spoczywał na laurach i dalej mocno parł do przodu. W 18. minucie po akcji prawą stroną mocny strzał oddał Jakub Lutostański. Na posterunku tym razem był jednak golkiper przyjezdnych.

Pierwszą groźną akcję zespół lidera skonstruował w 23. minucie. Po rzucie wolnym Śląska II, Rekord wyszedł z szybką kontrą. Do piłki dopadł Kacper Kasprzak, ale szybko przy nim pojawił się Kuba Lizakowski. Zawodnik Rekordu wszedł w pole karne, jednak skuteczny w defensywie był obrońca WKS-u.

W kolejnych minutach coraz odważniej atakowali zawodnicy z Bielska-Białej. Blisko gola kontaktowego ekipa Dariusza Klaczy była w 31. minucie. Po akcji prawą stroną do niezłej centry doszedł niepilnowany Daniel Świderski. Napastnik gości mocno uderzył, ale znakomicie interweniował Bartosz Głogowski.

Po kilkunastu minutach intensywnej gry i ataków Rekordu, bielszczanie znów byli blisko gola. Piłka została wybita przed pole karne, a do niej dopadł Szymon Nocoń. Strzał zawodnika gości minimalnie minął lewy słupek bramkarza Śląska II.

Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry doskonałą szansę na podwyższenie rezultatu miała ekipa Michała Hetela. W polu karnym zrobiło się ogromne zamieszanie i strzały oddawali Miłosz Kurowski i Marcel Zylla. Kilka prób zostało wyblokowanych przez bramkarza i obrońców Rekordu. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 2:0 dla gospodarzy.

Drugie 45 minut znakomicie rozpoczęli zawodnicy Rekordu. Po akcji prawą stroną piłkę otrzymał Daniel Kamiński. Piłkarz bielszczan miał bardzo dużo miejsca, przymierzył i pięknym strzałem w okienko bramki pokonał Bartosza Głogowskiego. Goście złapali kontakt.

Po czterech minutach próbowali odpowiedzieć miejscowi. Rzut rożny dobrze wykonał Miłosz Kurowski. Do wysoko zawieszonej piłki najlepiej wyskoczył Hubert Muszyński. Piłka leciała w światło bramki, ale złapał ją Krzysztof Żerdka.

Kolejny fragment gry przebiegał pod dyktando lidera. Kilka groźnych akcji nie zakończyło się jednak drugim trafieniem. W 58. minucie z szybką akcją wyszli natomiast wrocławianie. Z prawej strony akcję poprowadził Kuba Lizakowski i dograł w pole karne. Tam Jakub Lutostański był w niezłej sytuacji, ale przepuścił piłkę, a za nim nikt nie zdołał dobiec do futbolówki.

W 68. minucie blisko gola trafienia znów byli zawodnicu Dariusza Klaczy. Po wymianie kilku podań sprzed szesnastki spróbował Tomasz Walaszek. Zmiennik Rekordu mocno uderzył, ale kolejną fantastyczną paradę zaliczył Głogowski.

W 75. minucie Śląsk II przeprowadził decydującą akcję. Jakub Lutostański znakomicie popracował w odbiorze i wyłuskał piłkę. Następnie lekko ją podprowadził, wysunął Hubertowi Muszyńskiemu, a ten trafił na 3:1.

Końcówka spotkania była wyrównana. Zespoły stwarzały swoje sytuacje, ale żadna z nich ostatecznie nie trafiła do bramki. Wygrana z liderem stała się faktem.

Śląsk II Wrocław – Rekord Bielsko-Biała 3:1 (2:0)

Bramki:

1:0 Jakub Lutostański 7’

2:0 Mateusz Stawny 12’

2:1 Daniel Kamiński 48’

3:1 Hubert Muszyński 75’

Śląsk II: Głogowski – Lizakowski, Muszyński, Stawny, Rozum (59’ Maruszak), Matuszewski, Jezierski, Zylla (84’ Michalski), Zawadzki (69’ Zawadzki), M. Kurowski (69’ Sharabura), Lutostański (84’ Zaborski)

Rekord: Żerdka – Madzia (46’ Walaszek), Kareta, Pańkowski, Waluś, Wyroba (63’ Twardowski), Nowak, Nocoń, Kasprzak, Świderski, Kamiński

Żółte kartki: Zylla, Lizakowski (Śląsk),Waluś, Wyroba, Walaszek(Rekord)

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)