Wydarzenia

Śląsk kontra wawelski smok

2008-10-30 16:56:28
Wrocławianie odpadli już z rywalizacji o Puchar Polski, pozostała im jeszcze walka w Ekstraklasie i Pucharze tych rozgrywek, które są organizowane przez Ekstraklasę S.A. Uczestniczą w nich wszystkie zespoły z najwyższej klasy rozgrywkowej. Śląsk już na początku czeka trudne zadanie - swój pierwszy mecz z tego cyklu nasz zespół rozegra w środę o godzinie 20:30 na stadionie przy ulicy Reymonta z krakowską Wisła. Relację telewizyjną na żywo przeprowadzi Polsat Sport.
Rozgrywki o Puchar Ekstraklasy zostały podzielony na dwie rundy, w których drużyny najpierw mierzą się ze sobą w czterech grupach, a następnie po dwa najlepsze zespoły z każdej z nich przechodzą do fazy pucharowej. Ciekawostką jest, że dopuszczone jest wykonanie czterech zmian w trakcie meczu oraz możliwość wystawienia w nich zawodników niezgłoszonych do rozgrywek ligowych lub polskich zawodników przebywających w danym klubie na testach. To sprzyja rozwojowi młodych graczy, którzy mają małe szanse na przebicie się do pierwszego składu. Kolejnymi różnicami są kary indywidualne, które są liczone według zasady dwie żółte kartki jeden mecz pauzy, czyli podobnie jak w chociażby w Lidze Mistrzów, oraz fakt, że żółte i czerwone kartki (poza dyskwalifikacjami czasowymi) nie są zaliczane do bilansu innych rozgrywek ligowych i pucharowych. Puchar Ekstraklasy rozgrywany jest od sezonu 2006/07 i dwukrotnym, czyli jedynym, zdobywcą tego trofeum jest Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, którego zawodnicy po fuzji z Polonią Warszawa reprezentują obecnie barwy tej drugiej drużyny. Tym samym grodziszczanie stracili możliwość wygranej po raz trzeci z rzędu, za co otrzymuje się mierzący 76 centymetrów puchar na własność. To będzie oczywiście debiut Śląska w tych rozgrywkach. Wrocławianie rywalizować będą w Grupie A, w której oprócz Białej Gwiazdy znajdują się Piast Gliwice i Cracovia Kraków, więc ewentualny awans do drugiej rundy wydaje się całkiem realny. A jest o co grać, bo kwota nagród w ubiegłym sezonie wyniosła około 2 miliony złotych. Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza niedawno mieli okazję zmierzyć się z Wisła w Pucharze Polski. Jeszcze wtedy II-ligowy Śląsk postawił aktualnym Mistrzom Polski twarde warunki. W dramatycznych okolicznościach o porażce wrocławian zadecydowała ostatnia seria rzutów karnych, w której przestrzelił Wojciech Górski i z awansu cieszyli się piłkarze Macieja Skorży. Trudno jednak zapowiadać środowy mecz jako rewanż za tamtą porażkę, bo zapewne obaj szkoleniowcy dadzą szansę gry zawodnikom rzadziej występującym w pierwszej jedenastce. W drużynie gospodarzy na pewno nie ujrzymy powołanego na spotkanie Polski ze Słowenią Pawła Brożka oraz kontuzjowanego Mariusza Pawełka. Być może szansę na debiut w nowym zespole dostanie Marcelo Antonio Guedes Filho. 21-letni Brazylijczyk to świeży nabytek Wisły, zawodnik występujący na środku defensywy, czyli newralgicznej pozycji w drużynie naszych przeciwników. Trener Ryszard Tarasiewicz wielkich zmian w składzie raczej nie przeprowadzi, bo do Krakowa oprócz Mariusza Pawelca, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 21 w Warszawie, zabiera wszystkich swoich najlepszych zawodników. Śląsk nie może sobie pozwolić na kolejną przegraną po porażkach z Nielbą Wągrowiec i Polonią Warszawa Wrocławianie muszą wreszcie udowodnić, że rzeczywiście wnoszą do polskiej ligi coś nowego. Nawet na boisku rywala, na którym gospodarze przegrywają niezwykle rzadko. Nawet z zespołem, który niedawno pokonał słynną Barcelonę.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław