Śląsk ME - Motobi 0:1 (0:1)

Jedyną bramkę meczu zdobył dobrze znany wrocławskim kibicom Piotr Jawny, a asystę zaliczył kolejny były piłkarz Śląska Marek Kowalczyk. Zespół WKS-u w poniedziałek wyjedzie na zgrupowanie do Gutowa Małego, w trakcie którego rozegra kolejne trzy mecze.

Wrocławianie rozpoczęli dobrze spotkanie i kilkukrotnie groźnie zagrozili bramce Fołtyna. Najpierw Trojanowski ładnie uderzył z rzutu wolnego, po chwili z dystansu strzelił Milczarek. W 15 minucie po ładnym dośrodkowaniu Szydziaka bliski szczęścia był Duraj, ale futbolówka po jego uderzeniu głową poszybowała nad poprzeczką. Goście odpowiedzieli strzałem głową, ale i w tym przypadku zakończyło się bez bramki. Chwilę później strzelał Kowalczyk, ale i tym razem Sajak nie dał się zaskoczyć. W 30 minucie miała miejsce kluczowa akcja meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka zagrana przez Kowalczyka trafiła do Jawnego, który celnie strzelił głową i piłkarze Motobi mogli cieszyć się z gola. Wrocławianie próbowali odrobić straty i bliski szczęścia był Baranowski, który ładnie uderzył z rzutu wolnego. Przed przerwą szansę na bramkę mieli także gracze z Kątów Wrocławskich, po dośrodkowaniu w pole karne piłkę wzdłuż bramki zgrał Kowalczyk, ale tym razem Jawnemu zabrakło precyzji.

W drugiej części meczu gra toczyła się głównie w środku pola, a najbliżsi zdobycia bramki byli Mostowski dla Motobi po strzale z dystansu (70 minuta) i Trojanowski, który uderzył z woleja (79 minuta), ale piłka poszybowała nad poprzeczką.

Śląsk Wrocław ME Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie 0:1 (0:1) sztuczna murawa ul. Sztabowa
Bramka: Jawny 30

Śląsk ME: Sajak Bąk, Parada, Kaśnikowski, Frey Szydziak, Milczarek, Trojanowski, Garyga Baranowski, Duraj.

Grali także: Trojan, Przybyła, Wiraszka, Straszewski, Góral, Nowak, Wilusz.