Śląsk ME uległ Odrze
2009-05-20 11:07:24
Piłkarze Śląska Wrocław ME po zaciętym pojedynku ulegli w Oławie młodym zawodnikom Odry Wodzisław Śląski 1:2. Po tym spotkaniu drużyna Andrzeja Ignasiaka może czuć spory niedosyt, gdyż w 50 minucie wyszła ona na prowadzenie. Kamil Biliński pewnie dobił, z trudem obroniony przez bramkarza gości, strzał Krzysztofa Kaczmarka. Było to 17. trafienie Kamila w lidze. Jednak w 62 minucie goście wyrównali. Dawid Hanzel wykorzystał dośrodkowanie z głębi pola. Niecałe 10 minut później było już 1:2. Łukasz Skrobacz popisał się fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego. Piłka wpadła do bramki tuż przy słupku. Golkiper WKS-u był bez szans. Wrocławianie jeszcze starali się doprowadzić do wyrównania, ale bardzo dobrze sprawowała się dzisiaj defensywa gości.
Obydwie drużyny bardzo skoncentrowane wyszły na boisko. Pierwszą ładną akcje w meczu przeprowadzili już w 2. minucie goście. Deivydas Matulevicius dośrodkował piłkę prosto na głowę Marcina Wodeckiego, ten uderzył jednak słabo i Paweł Trojan pewnie złapał futbolówkę. Wrocławianie swoją pierwszą groźną okazję mieli w 7. minucie. Bartosz Kaśnikowski zagrał długą piłkę do Bilińskiego, który minął obrońce i strzelił na bramkę, jednak bramkarz gości był na posterunku. Kilka minut później w zamieszaniu pod bramką WKS-u z trudnej pozycji uderzał piłkę Wodecki, ale nie mogło to zaskoczyć golkipera gospodarzy. Obydwie drużyny próbowały atakować, ale najczęściej brakowało tego ostatniego podania lub silnego celnego strzału. Swoje okazje bramkowe mieli dla Śląska Patryk Klofik oraz Biliński, a dla Odry bardzo aktywny tego dnia Wodecki. W końcówce pierwszej połowy zawodnicy Andrzeja Ignasiak osiągnęli przewagę i mieli kilka okazji na zdobycie bramki. W 34 minucie dośrodkowanie z lewej strony boiska Vuka Sotirovicia pewnie wykorzystał Biliński, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej napastnika Śląska. Chwilę później wrocławianie mieli najlepszą w tej połowie szanse na objęcie prowadzenia, jednak po bardzo silnym strzale Klofika Michał Buchacik z trudem sparował piłkę nad bramką. 3 minuty później znów Klofik był bardzo blisko zdobycia gola i znów bramkarz Odry był góra. Pomimo przewagi Śląska pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym rezultatem. Druga cześć spotkania zaczęła się od ataków zawodników WKS-u. W 50 minucie meczu Krzysztof Kaczmarek oddał bardzo mocny strzał, który golkiper gości z trudem sparował przed siebie. Tam do futbolówki dopadł Biliński i pewnie umieścił ją w siatce. Wrocławianie zasłużenie objęli prowadzenie. Kilka minut później mogło być już 2:0, ale Buchacik bronił tego dnia wyśmienicie. Pierwszą składną akcje w tej cześci gry piłkarze z Wodzisławia Śl. przeprowadzili dopiero w 56. minucie, kiedy to sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Matulevicius, ale uderzył wprost w Trojana. W 62 minucie błąd popełniła defensywa Śląska. Po dośrodkowaniu z głębi pola nie kryty został z lewej strony boiska Hanzel, który nie dał szans golkiperowi Śląska. Od tego momentu mecz się wyrównał. W 73 minucie spotkania z rzutu wolnego oddalonego o 30 metrów od bramki Śląska Skrobacz oddał bardzo silny i celny strzał, który nie dał szans bramkarzowi Śląska. Młodzi piłkarze Odry wyszli niespodziewanie na prowadzenie. Podopieczni Andrzeja Ignasiaka próbowali odrobić straty jednak strzały Tymińskiego czy Sochy w doliczonym czasie gry nie przyniosły wyrównania. Za tydzień drużyna Śląska Wrocław ME zmierzy się z w Warszawie z młodą drużyną Polonii Śląsk Wrocław ME - Odra Wodzisław Śl. ME 1:2 Biliński 50 - Hanzel 62, Skrobacz 73 Śląsk ME: Trojan- Socha, Kaśnikowski, Pokorny, Trojanowski - Szydziak (82 Baranowski), Kaczmarek (70 Małecki), Tymiński, Klofik - Sotirović (70 Duraj), Biliński. Odra ME: Buchacik - Senderski (87 Bańczyk) , Tanżyna, Szwagra (46 Słodowy), Pielorz - Wodecki (80 Sobik), Jary, Gruber, Skrobacz, Hanzel(85 Bober) - Matulevicius Żółte kartki: Trojanowski, Socha - Pielorz, Hanzel, Senderski