Śląsk nadal wygrywa!
2008-10-30 16:56:18
Piłkarze Śląska Wrocław po raz kolejny potwierdzili, że są w stanie jak równy z równym walczyć z zespołami Ekstraklasy. Tydzień temu podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza pokonali Górnika Zabrze, a w piątek okazali się lepsi od Cracovii. Decydujący cios zadał Krzysztof Ostrowski, który silnie uderzył futbolówkę po rzucie wolnym z 25 metrów. Piłkę tracił bramkarz, futbolówka odbiła się od słupka, nóg leżącego golkipera i tocząc się przekroczyła linię bramkową, a następnie uderzyła w drugi słupek. Asystent sędziego był przekonany, że piłka całym obwodem przekroczyła linię, a arbiter główny, mimo protestów gospodarzy, wskazał na środek boiska. Gospodarze nie mogąc sforsować wrocławskiej defensywy frustrację wyładowali na nogach rywali i na boisku zaczęło robić się nerwowo.
Ostro atakowany Krzysztof Wołczek cudem uniknął poważnej kontuzji. Gdyby nie podniósł nogi, to mogło zakończyć się to strzaskaniem kolana i końcem kariery denerwował się masażysta Jarosław Sznadrocho, który założył na nogę zawodnika duży opatrunek. Sytuacji nie potrafił uspokoić arbiter i w końcówce doszło kilkukrotnie do przepychanek. To wina sędziego, że do tego doprowadził. Nie potrafił zapanować nad sytuacją. To przecież tylko sparing nie bez powodu żalił się trener Ryszard Tarasiewicz. Oprócz Wołczka urazu doznał także Marek Gancarczyk (pachwina), którego w 9 minucie zmienił Ostrowski. Wrocławski skrzydłowy rozegrał bardzo dobry mecz i to nie tylko z racji zdobytej bramki. Pomocnik mijał rywali niczym slalomowe tyczki, a po jednej z akcji, w której efektownym zwodem minął dwóch rywali w polu karnym, z trybun rozległy się odgłosy aplauzu miejscowej publiczności. Spotkaniu towarzyszyły problemy z oświetleniem, organizatorzy kilkukrotnie próbowali włączyć jupitery, które po chwili gasły. Ostatnie minuty meczu toczone były przy zapadającym zmroku i gdyby nie skrócona do kilku minut przerwa, z pewnością spotkanie nie trwałoby 90 minut. Cracovia Kraków Śląsk Wrocław 0:1 (0:0) Bramka: Ostrowski 73'Cracovia Kraków: Cabaj Kulig (Pawlusiński 45), Polczak, Karwan, Radański - Szeliga, Baran (Tupalski 66), Nowak, Wasiluk - Dudzic, Moskała (Kaszuba 45). Trener: Stefan Majewski. Śląsk Wrocław: I połowa: W. Kaczmarek - Celeban, Wójcik, Pokorny, Pawelec - M. Gancarczyk (Ostrowski 9), Górski, Mila, J. Gancarczyk - Sobociński, Sotirović. II połowa: A. Olszewski - Wołczek, Celeban, Socha, Ćap - Szydziak, Ulatowski, K. Kaczmarek, Ostrowski - Łudziński, Szewczuk. Trener: Ryszard Tarasiewicz.