Wydarzenia

Śląsk o prestiż, Wisła o tytuł

2009-06-08 12:58:44
W sobotę o godzinie 17:00 Śląsk rozegra swoje ostatnie spotkanie w tym sezonie. Zwieńczeniem tego znakomitego roku dla wrocławian będzie mecz z Wisłą Kraków, która jest bliska obrony mistrzowskiego tytułu.
Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza od kilku kolejek mają już zapewnione szóste miejsce w tabeli, ale rywalizacja z mistrzami wymaga pełnego zaangażowania się w ten pojedynek. Dla Śląska to będzie nie tylko walka o punkty, ale przede wszystkim o prestiż i udowodnienie, że tak wysokie miejsce beniaminka nie jest przypadkiem.

– Jadąc do Krakowa będziemy chcieli po raz kolejny udowodnić, że Śląsk jest na tyle mocnym zespołem, by mógł nawiązać równorzędną walkę z drużyną walczącą o mistrzostwo – zapowiada Antoni Łukasiewicz. Mimo wszystko o dużo większą stawkę gra Wisła, której wystarczy zaledwie remis do zdobycia swojego dwunastego tytułu najlepszej drużyny w Polsce, nie oglądając się na poczynania Lecha Poznań. Kolejorz traci trzy punkty do Białej Gwiazdy i w przypadku wygranej z Cracovią, musi liczyć na zwycięstwo Śląska, jeżeli chce zdobyć mistrzostwo. Już dawno walka w Ekstraklasie nie była tak ciekawa i cieszy, że to m.in. od WKS-u zależeć będzie, kto w tym sezonie stanie na najwyższym stopniu podium.

Wrocławianie już w tym sezonie dwa razy z Wisłą wygrali – w Pucharze Ekstraklasy 4:0 i lidze 2:1. O powtórzenie tych rezultatów będzie jednak bardzo trudno, bo zdeterminowani krakowianie tak łatwo nie dadzą sobie odebrać tytułu. Doświadczeni piłkarze spod Wawelu, którymi w środku pola dyryguje Radosław Sobolewski, są zespołem, którym obrona mistrzostwa po prostu się należy. Równa gra przez cały sezon zaprocentowała na koniec rozgrywek, gdy inne zespoły seryjnie traciły punkty.

Niestety, w Krakowie nie będzie mógł zagrać kolejny obrońca Śląska i to właśnie z zestawieniem formacji defensywnej trener Tarasiewicz będzie miał spory problem. Krzysztof Wołczek na czwartkowym treningu skręcił kostkę i jego występ przeciwko Wiśle jest niemożliwy. To już trzeci zawodnik obrony, który z powodu urazu nie może grać - Wołczek dołączył do Dariusza Sztylki i Jarosława Fojuta. W związku z tym ataki Patryka Małeckiego powstrzymywać będzie Vladimir Ćap lub Mariusz Pawelec, którego miejsce na środku może zająć Łukasiewicz.

Z kolei przeciwko Śląskowi z powodu kontuzji nie zagrają Rafał Boguski i Marcin Baszczyński. Temu drugiemu wraz z Markiem Zieńczukiem po zakończeniu sezonu kończą się kontrakty, więc będzie to dla nich pożegnanie z Krakowem.

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław
30 maja, godzina 17:00
30. kolejka Ekstraklasy
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław