Wydarzenia

Śląsk po zwycięstwo w ostatnim tegorocznym meczu

2013-12-14 20:37:05
Przed podopiecznymi Stanislava Levego ostatnie tegoroczne starcie. Na zakończenie roku piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się na własnym stadionie z Piastem Gliwice.
Sobotni przeciwnik Śląska Wrocław po dwudziestu spotkaniach zapisał na swoim koncie 26 punktów, czyli trzy oczka więcej niż podopieczni Stanislava Levego. W dotychczasowych spotkaniach piłkarze Piasta Gliwice siedem razy zdobywali komplet punktów, pięć razy remisowali oraz ośmiokrotnie byli zmuszeni uznać wyższość swoich przeciwników. W nieco gorszej sytuacji znajdują się gospodarze dzisiejszego spotkania, którzy dotychczas pięciokrotnie wygrywali, ośmiokrotnie dzielili się z przeciwnikami zdobyczą punktową oraz siedem razy schodzili z murawy pokonani. Na szczęście wrocławianom zdecydowanie lepiej wiedzie się na własnym obiekcie niż poza nim. Grając na Stadionie Wrocław piłkarze WKS-u zdobyli 15 punktów, natomiast w wyjazdowych pojedynkach zaledwie osiem, z czego tylko w jednym spotkaniu zdołali sięgnąć po komplet oczek.

Dzisiejszy pojedynek z pewnością będzie bardzo zacięty, a do tego smaczku temu widowisku na pewno doda rywalizacja najlepszego strzelca T-Mobile Ekstraklasy Marco Paixao z zajmującym czwarte miejsce w tej klasyfikacji Rubenem Jurado. Pierwszy dotychczas zapisał na swoim koncie dziesięć trafień, natomiast jego konkurent z Piasta zdobył trzy gole mniej. Niestety obaj ostatnio nieco zawodzą. Portugalczyk nie wpisał się na listę strzelców w czterech kolejnych spotkaniach, natomiast Hiszpan nie trafił do siatki rywali w dwóch ostatnich pojedynkach.

Zawodnicy Piasta wydają się jednak być pewni siebie i jak twierdzą przemawiają za nimi rezultaty osiągane z wrocławskim klubem: - Wyniki ze Śląskiem generalnie są dobre, ale wiele będzie zależeć w sobotę od warunków, jakie - po pierwsze - postawią rywale, a po drugie - pogoda. Mimo to zwycięstwem postaramy się zbliżyć do pierwszej ósemki ligi - mówi zawodnik gliwickiego klubu Matej Izvolt, dodając jednak, że Śląsk pomimo ostatnich wyników, wcale nie dysponuje słabym zespołem: - Wrocławianie tworzą bardzo dobrą drużynę. Na każdej pozycji mają zawodników z wysokimi umiejętnościami, co daje spore pole manewru. Na dodatek każdy z tych graczy może w pojedynkę stworzyć zagrożenie pod naszą bramką - analizuje Izvolt.

Wrocławianie będą mieli nieco ułatwione zadanie w starciu z Piastem, gdyż dziś na boisku na pewno nie zobaczymy obrońcy gliwickiego zespołu Krzysztofa Króla, który cały czas przechodzi rehabilitację po skręceniu stawu skokowego. Nie wiadomo też, czy pojawi się Dariusz Trela, który nie doszedł jeszcze do pełni sił po przeziębieniu, a to wyeliminowało go już z gry w poprzednim spotkaniu z Koroną Kielce. Pozostali zawodnicy będą do dyspozycji trenera Brosza. Nieco inaczej sytuacja wygląda w Śląsku, gdzie wszyscy piłkarze są zdrowi i na szczęście nikt nie narzeka na urazy, jednak największą bolączką szkoleniowca Stanislava Levego będzie z pewnością obsada lewej obrony, gdyż Dudu Paraiba, który dotychczas grywał na tej stronie defensywy, w spotkaniu z Piastem będzie pauzował za żółte kartki.

- Mamy dwa warianty na zastąpienie Dudu, ale jeszcze nie podjęliśmy w tej sprawie ostatecznej decyzji. Stanie się to dopiero po ostatnim treningu przed meczem z Piastem - mówi czeski trener wrocławian i zapewnia, że pomimo świątecznych urlopów, piłkarze WKS-u będą w trakcie nich odpowiednio pracować nad poprawą swoich umiejętności: - Po sobotnim spotkaniu piłkarze wyjadą na urlopy, które potrwają do 6 stycznia. Wolne nie będzie jednak oznaczało wyłącznie odpoczynku. Wszyscy zawodnicy otrzymają od nas indywidualne rozpiski, według których będą ćwiczyli w okresie Świąt.

Dzisiejsze spotkanie WKS-u z Piastem Gliwice na Stadionie Wrocław rozpocznie się o godzinie 18:00. Serdecznie zapraszamy!
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław