Wydarzenia

Śląsk przegrał z Turiną

2009-06-15 10:07:36
Znakomicie dysponowany Ivan Turina oraz gole Roberta Lewandowskiego i Manuela Arboledy zapewniły Lechowi zwycięstwo 2:0 (1:0) nad Śląskiem w meczu 27. kolejki Ekstraklasy. Wrocławianie stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, ale za każdym razem na drodze piłki do siatki Kolejorza stawał golkiper gości. Ta wygrana zapewniła drużynie Franciszka Smudy pozostanie w grze o mistrzostwo Polski, za to WKS już niemal na pewno zajmie 6. miejsce, najwyższe spośród wszystkich beniaminków. To trzecia porażka Śląska w lidze przy Oporowskiej w tym sezonie i pierwsze zdobyte trzy punkty przez Lecha prawie od miesiąca.
Obie drużyn zagrały w zmienionych składach. W Śląsku zabrakło kontuzjowanych Sebastiana Mili i Jarosława Fojuta, a za kartki pauzować musiał Krzysztof Wołczek. Również Lech nie wystąpił w najmocniejszym ustawieniu. Na urazy narzeka aż trzech obrońców – Bartosz Bosacki, Grzegorz Wojtkowiak i Ivan Djurdjević. W dodatku trener Franciszek Smuda zdecydował się na posadzenie na ławce rezerwowych Semira Stilicia, znajdującego się ostatnio w słabszej formie. Emocji przy Oporowskiej nie brakowało już od początku meczu. Zgodnie z przewidywaniami Lech był ustawiony ofensywnie, Śląsk jednak nie cofnął się na swoją połowę boiska i również chciał to spotkanie wygrać. Wrocławianie już w 7. minucie mogli objąć prowadzenie, gdy w polu karnym Kolejorza znaleźli się Janusz Gancarczyk i Vuk Sotirović, ale ich strzały zostały zablokowane. Niestety pechowa dla Śląska była 12. minuta, kiedy poznaniacy stworzyli sobie dwie dogodne okazje do objęcia prowadzenia i jedną z nich wykorzystali. Najpierw strzelał Hernan Rengifo, ale piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła w pole gry, a po chwili Robert Lewandowski pewnie pokonał bezradnie interweniującego Wojciecha Kaczmarka. Po stracie bramki na boisku działo się niewiele. Lech zadowolony z takiego wyniku długo utrzymywał się przy piłce, rzadko dopuszczając wrocławian pod własne pole karne. Jednak w 31. minucie WKS był bliski wyrównania. Ponownie na bramkę Ivana Turiny uderzał Sotirović, jednak golkiper gości popisał się skuteczną obroną. Chwilę później na strzał zza pola karnego zdecydował się Marek Gancarczyk, ale i tym razem zabrakło szczęścia – piłka jedynie musnęła zewnętrzną część słupka bramki Lecha i wyszła za końcową linię boiska. Śląsk przejął inicjatywę i w 38. minucie Turina po raz kolejny musiał wykazać się swoimi umiejętnościami – tym razem strzelał Tomasz Szewczuk. Po chwili pod bramką Lecha w znakomitej sytuacji znalazło się aż trzech wrocławskich graczy, ale jakimś trafem piłka znów znalazła się w rękach Turiny. Drugą połowę Śląsk rozpoczął od mocnego uderzenia i już chwilę po wznowieniu gry piłka po strzale Sotirovicia ugrzęzła w siatce, ale sędzia orzekł, że wcześniej piłka wyszła za końcową linię i nie uznał bramki. W 56. minucie Kaczmarek skapitulował po raz drugi w tym spotkaniu. Po rzucie rożnym goście utrzymali się przy piłce, Zlatko Tanevski zagrał tyłem do Manuela Arboledy, a ten nie miał problemu z pokonaniem golkipera wrocławian. Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza już w następnej akcji mogli zdobyć bramkę kontaktową, ale indywidualną akcję Janusza Gancarczyka powstrzymał Turina, wyrastający na bohatera w swojej drużynie. W 63. minucie dwukrotnie świetnie interweniował – po strzałach Krzysztofa Ulatowskiego i Szewczuka. Niestety gracze z Dolnego Śląska nie potrafili znaleźć recepty na Chorwata. W końcówce swoje okazje miał jeszcze Lech, ale Lewandowski dwukrotnie strzelił tylko obok bramki Kaczmarka. Śląsk Wrocław 0:2 (0:1) Lech Poznań Lewandowski 12, Arboleda 56 Śląsk: W.Kaczmarek – Socha, Celeban, Łukasiewicz, Pawelec – J.Gancarczyk, Ulatowski, Dudek, Szewczuk, M.Gancarczyk (74 Biliński) – Sotirović Lech: Turina – Kikut, Tanevski, Arboleda, Henriquez – Peszko (85 Stilić), Bandrowski, Murawski, Wilk – Lewandowski (90 Cueto), Rengifo (66 Injac) Żółte kartki: J.Gancarczyk (Śląsk), Bandrowski, Rengifo, Kikut (Lech) Sędziował: Hubert Siejewicz (Podlaski ZPN) Widzów: 9000
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław