Śląsk przegrywa w sparingu z GKS-em Katowice
2013-09-07 14:11:53
Śląsk Wrocław przegrał w sobotnim sparingu z GKS-em Katowice 1:2. Jedynego gola dla wrocławian zdobył Sebino Plaku.
W pierwszej połowie więcej sytuacji do zdobycia gola stworzyli sobie wrocławianie, którzy raz za razem zagrażali bramce strzeżonej przez Rafała Dobrolińskiego. Jednak to katowiczanie pierwsi objęli prowadzenie. Po zagraniu z rzutu wolnego Rafała Pietrzaka w dziewiątej minucie najlepiej w polu karnym odnalazł się Przemysław Pitry, który głową skierował futbolówkę do siatki Śląska. GKS prowadził na Oporowskiej 1:0.
W zespole WKS-u dobre okazje mieli m.in. Sebino Plaku i Sebastian Mila, a piłka po strzale tego drugiego znalazła się nawet w bramce, ale arbiter dopatrzył się pozycji spalonej i gola nie uznał. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Sebino Plaku, który po otrzymaniu prostopadłego podania minął obrońców i umieścił piłkę w bramce. Jeszcze przed przerwą podopieczni Stanislava Levego powinni prowadzić. Dudu Paraiba posłał jednak piłkę minimalnie nad poprzeczką, a próby Adama Vassa i Sebino Plaku obronił golkiper GKS-u.
Po zmianie stron wrocławianie dążyli do objęcia prowadzenia, ale do goście z Katowic zdobyli drugiego gola. W 58. minucie w polu karnym źle piłkę przyjął Adam Kokoszka, co skrzętnie wykorzystał Pavel Kuzmanović, zdobywając drugiego gola dla GKS-u. Odpowiedź Śląska była błyskawiczna - po kilkudziesięciu sekundach pięknego gola strzelił Dalibor Stevanović, ale wcześniej arbiter liniowy sygnalizował pozycję spaloną.
Brązowi medaliści ekstraklasy najlepszą sytuację mieli w 80. minucie, kiedy arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką piłki w polu karny. Mateusz Kamiński odbił futbolówkę zmierzającą do bramki, za co został wyrzucony z boiska, ale jego ofiarna interwencja opłaciła się, bowiem Marco Paixao nie wykorzystał jedenastki. Bramkarz GKS-u Łukasz Budziłek wyczuł intencje strzelca i obronił rzut karny. Do końca spotkania już nic się nie zmieniło - Śląsk przegrał w sparingu z GKS-em Katowice 1:2.
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 1:2 (1:1)
Bramki: Plaku 35 - Pitry 9, Kuzmanovic 58
Śląsk: Gikiewicz - Ostrowski, Pawelec (46 Grodzicki), Kokoszka, Spahić (18 Socha), Kaźmierczak (46 Stevanović), Vass, Plaku, Mila (46 Paixao), Dudu, Arnaud.
GKS: Dobroliński (61 Budziłek) - Pietrzak, Czerwiński (61 Sadzawicki), Fonfara (22 Duda), Gancarczyk (61 Wróbel), Figiel (46 Cholerzyński), Zieliński (46 Goncerz), Kamiński, Jurkowski, Wołkowicz (46 Kuzmanovic), Pitry (46 Chwalibogowski).
Żółte kartki: Socha, Grodzicki - Figiel.
Czerwona kartka: Kamiński (GKS, 79, za zagranie ręką w polu karnym).
W zespole WKS-u dobre okazje mieli m.in. Sebino Plaku i Sebastian Mila, a piłka po strzale tego drugiego znalazła się nawet w bramce, ale arbiter dopatrzył się pozycji spalonej i gola nie uznał. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Sebino Plaku, który po otrzymaniu prostopadłego podania minął obrońców i umieścił piłkę w bramce. Jeszcze przed przerwą podopieczni Stanislava Levego powinni prowadzić. Dudu Paraiba posłał jednak piłkę minimalnie nad poprzeczką, a próby Adama Vassa i Sebino Plaku obronił golkiper GKS-u.
Po zmianie stron wrocławianie dążyli do objęcia prowadzenia, ale do goście z Katowic zdobyli drugiego gola. W 58. minucie w polu karnym źle piłkę przyjął Adam Kokoszka, co skrzętnie wykorzystał Pavel Kuzmanović, zdobywając drugiego gola dla GKS-u. Odpowiedź Śląska była błyskawiczna - po kilkudziesięciu sekundach pięknego gola strzelił Dalibor Stevanović, ale wcześniej arbiter liniowy sygnalizował pozycję spaloną.
Brązowi medaliści ekstraklasy najlepszą sytuację mieli w 80. minucie, kiedy arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką piłki w polu karny. Mateusz Kamiński odbił futbolówkę zmierzającą do bramki, za co został wyrzucony z boiska, ale jego ofiarna interwencja opłaciła się, bowiem Marco Paixao nie wykorzystał jedenastki. Bramkarz GKS-u Łukasz Budziłek wyczuł intencje strzelca i obronił rzut karny. Do końca spotkania już nic się nie zmieniło - Śląsk przegrał w sparingu z GKS-em Katowice 1:2.
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 1:2 (1:1)
Bramki: Plaku 35 - Pitry 9, Kuzmanovic 58
Śląsk: Gikiewicz - Ostrowski, Pawelec (46 Grodzicki), Kokoszka, Spahić (18 Socha), Kaźmierczak (46 Stevanović), Vass, Plaku, Mila (46 Paixao), Dudu, Arnaud.
GKS: Dobroliński (61 Budziłek) - Pietrzak, Czerwiński (61 Sadzawicki), Fonfara (22 Duda), Gancarczyk (61 Wróbel), Figiel (46 Cholerzyński), Zieliński (46 Goncerz), Kamiński, Jurkowski, Wołkowicz (46 Kuzmanovic), Pitry (46 Chwalibogowski).
Żółte kartki: Socha, Grodzicki - Figiel.
Czerwona kartka: Kamiński (GKS, 79, za zagranie ręką w polu karnym).