Wydarzenia

Śląsk - Wisła: Starcie gigantów (zapowiedź)

2011-11-25 16:42:39
Kiedy lider tabeli mierzy się z aktualnym mistrzem, to musi być to hit kolejki. Nie inaczej jest w przypadku starcia Śląska Wrocław z Wisłą Kraków. Początek meczu - piątek, 25 listopada o godzinie 20:30.
Dobre wyniki idące w parze z solidną grą nie tylko sprawiły, że wrocławianie znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli. Dzięki temu kolejne mecze we Wrocławiu cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W debiucie na Stadionie Miejskim, podczas potyczki z Lechią Gdańsk był komplet widzów. Również i teraz wszystkie bilety zostały wykupione.

Faworytem tego meczu jest Śląsk Wrocław. Podopieczni Oresta Lenczyka kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, natomiast Biała Gwiazda jest w małym kryzysie. Krakowianie przegrali trzy ostatnie mecze z niżej notowanymi rywalami, jakimi były Podbeskidzie Bielsko-Biała, Cracovia oraz Górnik Zabrze. - Wisła jest jak - przepraszam za porównanie - ranne zwierzątko - mówił na czwartkowej konferencji prasowej opiekun Śląska. - Lepsza jest sytuacja jak przyjeżdża do nas po trzech porażkach z rzędu niż po trzech zwycięstwach - zaznaczył Rok Elsner, którego jednak zabraknie w hitowym starciu. Słoweniec w Białymstoku został napomniany czwartą żółtą kartką w sezonie, co wiąże się z jednym meczem przerwy. - Bardzo chciałbym zagrać, ale taka jest piłka nożna. Muszę się z tym pogodzić - dodał.

W składzie Śląska jest wiele niewiadomych. Kibice zadawali sobie pytania, kto zastąpi Elsnera, kto zagra w ataku czy wreszcie który z bramkarzy stanie między słupkami. Przed pojedynkiem z Jagiellonią Marian Kelemen doszedł już do pełni zdrowia, ale na murawę wybiegł Rafał Gikiewicz. Który z golkiperów dostanie szansę gry od pierwszych minut, przekonamy się zapewne tuż przed samym meczem.

- Wisła nie jest w kryzysie, to tylko problem nieskuteczności - zaznacza bramkostrzelny obrońca WKS-u Piotr Celeban. Wiślacy trzy ostatnie starcia przegrali 0:1, ale mieli kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Teraz do gry powraca jeden z liderów Białej Gwiazdy Patryk Małecki, ale jego występ od pierwszych minut jest raczej wątpliwy. W osiemnastce na mecz z liderem T-Mobile Ekstraklasy zabraknie natomiast chorego Andraża Kirma.

Piątkowy mecz jest dla obu zespołów szalenie istotny. Śląsk wciąż prowadzi w tabeli, ale nad drugą Legią ma już tylko dwa punkty przewagi. Porażka może kosztować wrocławian nawet utratę fotela lidera. Z kolei przegrana Białej Gwiazdy oznaczałaby, że na półmetku rozgrywek do pierwszego WKS-u miałaby już aż trzynaście "oczek" straty! Obrona tytułu mistrzowskiego byłaby wtedy bardzo trudnym zadaniem.

Który z zespołów będzie cieszył się z wygranej oraz czy nowy wrocławski stadion wciąż będzie niepokonaną twierdzą, przekonamy się kilka chwil po końcowym gwizdku sędziego głównego spotkania, Marcina Borskiego. Początek starcia gigantów - piątek, godzina 20:30.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław