Wydarzenia

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (zapowiedź)

2009-05-20 11:13:51
- Nie oszczędzamy się i gramy do końca zarówno w lidze jak i w Pucharze Ekstraklasy, walczymy na całego na dwóch frontach – zapowiada trener Ryszard Tarasiewicz. Śląsk jest bliski osiągnięcia finału tych drugich rozgrywek, ale najpierw musi pokonać
Jeżeli o piłkarzach ŁKS-u mówi się, że są rycerzami wiosny, to gdynianie znajdują się zupełnie na przeciwnym biegunie. Arka ostatni mecz ligowy wygrała 7. grudnia z Cracovią i jest drużyną z najskromniejszym dorobkiem punktowym po przerwie zimowej. W związku ze słabszymi wynikami posadę szkoleniowca Arki stracił Czesław Michniewicz, a w jego miejsce zatrudniony został Marek Chojnacki. Trudno jednak przypuszczać, żeby zmiana trenera drastycznie odmieniła oblicze gdynian. Arka za to znakomicie spisuje się w Pucharze Ekstraklasy, w którym nie doznała żadnej porażki, wygrywając pięć meczów i trzy remisując. Gdynianie w fazie grupowej rywalizowali z GKS-em Bełchatów, Lechią Gdańsk i Lechem Poznań. Tylko z tym pierwszym zespołem żółto-niebieskim nie udało się wygrać – zarówno w Gdyni jak i Bełchatowie padły remisy po 2:2. Pozostałe spotkania Arka wygrała i zajęła pierwsze miejsce w Grupie C, by w ćwierćfinale zmierzyć się w dwumeczu ze stołeczną Polonią. Gdynianie wygrali w Warszawie 2:0, a remis przed własną publicznością 2:2 zapewnił im awans do półfinału. Droga Śląska w Pucharze Ekstraklasy była zdecydowanie bardziej kręta. Wrocławianie fazę grupową ukończyli na drugim miejscu, z trzema zwycięstwami, jednym remisem i dwoma porażkami na koncie. W ćwierćfinale WKS zmierzył się z Ruchem Chorzów, który w pierwszym meczu zdołał wygrać przy Oporowskiej 2:1, ale ze względu na zbyt duża liczbę przeprowadzonych zmian w trakcie spotkania, Śląskowi przyznano walkower 3:0. W rewanżu na Stadionie Śląskim podopieczni trenera Tarasiewicza wygrali 1:0 i pozostali w walce o puchar. Wrocławianie do środowego spotkania przystąpią bez kontuzjowanego Tomasza Szewczuka, najlepszego strzelca zespołu w tym sezonie. W kadrze meczowej zastąpił go Vuk Sotirović, który powrócił już po urazie do normalnych treningów. Podobnie jak Krzysztof Wołczek, który zajął miejsce Tadeusza Sochy. Śląsk zagra na pewno w najmocniejszym ustawieniu i postara się osiągnąć korzystny rezultat, a za taki można będzie uznać jedynie zwycięstwo i to najlepiej bez straty gola.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław