Wydarzenia

Śląsk Wrocław – FC Hradec Kralove 0:0 (relacja)

2011-03-25 17:40:34
W spotkaniu sparingowym rozegranym na stadionie przy ul. Oporowskiej piłkarze Śląska zremisowali bezbramkowo z dziesiątą drużyną czeskiej ekstraklasy FC Hradec Kralove.
W meczu trener Orest Lenczyk dał przede wszystkim szansę gry tym zawodnikom, którzy ostatnio pełnili głównie rolę rezerwowych. Na boisku pojawili się m.in. wciąż czekający na debiut w pierwszej drużynie Rok Elsner czy dochodzący do formy po kontuzji Sebastian Dudek. Oa pierwszej minuty zagrali także inny rekonwalescent Cristian Diaz czy ostatni zimowy nabytek Śląska Ljubisa Vukelja.

Od początku spotkania większą ochotę do gry przejawiał Śląsk. Już w 3 minucie meczu Marek Gancarczyk na raty próbował zaskoczyć bramkarza rywali, ale piłka ostatecznie wyszła na rzut rożny. Pięć minut później Gancarczyk zdecydował się na szarżę prawą stroną i dograł do Cristiana Diaza, ale strzał Argentyńczyka z półobrotu nie był zbyt trudny dla czeskiego golkipera.

Widać było, że Diazowi bardzo zależy na golu. Argentyńczyk kilkakrotnie strzelał na bramkę rywali, jednak za każdym razem do szczęścia brakowało centymetrów. Tak było m.in. w 15 minucie, gdy Sebastian Dudek świetnie dograł do Gancarczyka, który podał do Diaza, a argentyński napastnik w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką. W tym samym kierunku Diaz uderzył w 26 minucie, gdy po błędzie obrońców nieoczekiwanie znalazł się z piłką przed bramką. Nad poprzeczką piłka poszybowała także w 35 minucie, gdy Gancarczyk dobrze dograł Diazowi z prawej flanki.

W przerwie trener Lenczyk zdecydował się na kilka zmian. Z boiska zeszli Tadeusz Socha, Piotr Celeban i Jarosław Fojut. Miejsce Sochy na prawej obronie zajął Gancarczyk, a na lewą stronę defensywy powędrował Tomasz Szewczuk.

W drugiej połowie gra była bardziej wyrównana. Już kilka minut po wznowieniu spotkania Ćwielong dogrywał w polu karnym do kolegów z zespołu, ale niestety partnerzy nie zrozumieli jego intencji i nie przejęli piłki. Dwukrotnie z dystansu uderzał także Szewczuk, jednak za każdym razem bramkarz z trudem łapał jego strzały.

Goście najlepszą szansę na wyjście na prowadzenie mieli w 54 minucie. Kelemen podczas wychodzenia z bramki został przyblokowany przez jednego z rywali, a Pavel Dvorak z 10 metrów nie trafił do pustej bramki. Z kolei wrocławianie doskonałą okazję mieli w 78 minucie, kiedy piłka po efektownym woleju Sebastiana Dudka wylądowała na poprzeczce.

Niemal tysiąc kibiców, zgromadzonych w piątek na trybunach stadionu przy ul. Oporowskiej, nie doczekało się jednak bramek. Drugi w tym roku sparing między Śląskiem a FC Hradec Kralove ponownie zakończył się bezbramkowym remisem.

Śląsk Wrocław – FC Hradec Kralove 0:0
Śląsk:
Kelemen – Socha (46 Szewczuk), Celeban (46 Sobota), Fojut (46 Ćwielong), Pawelec – Gancarczyk, Elsner, Dudek, Madej (55 Abramowicz) – Vukelja (61 Jezierski) – Diaz (61 Ł. Gikiewicz).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław