Wydarzenia

Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście (zapowiedź)

2013-02-27 13:35:32
Przed Śląskiem Wrocław kolejny etap walki o Puchar Polski. Mistrzowie Polski w środę rozegrają pierwszy mecz ćwierćfinału z liderem pierwszej ligi - Flotą Świnoujście.
Wrocławianie w tym sezonie przebrnęli już przez dwie rundy Pucharu Polski. Najpierw w sierpniu pokonali w Polkowicach miejscowy KS 1:0 (bramka Cristiana Diaza), a miesiąc później wysoko wygrali z GKS-em Bełchatów 3:0 (dwa gole Łukasza Gikiewicza i trafienie Mateusza Cetnarskiego). Warto zauważyć, że podopieczni Stanislava Levego nie stracili jeszcze w Pucharze Polski bramki!

Nieco dłuższą i trudniejszą drogę musiała przebyć Flota Świnoujście. Pierwszoligowiec w pierwszej rundzie rozgromił Ruch Zdzieszowice 5:0, w 1/16 finału wygrał z Górnikiem Zabrze 2:1, natomiast w kolejnej fazie wyeliminował Cracovię dopiero po rzutach karnych (2:2 w meczu, 8:7 w konkursie jedenastek).

Obie drużyny wystąpią w środowym spotkaniu osłabione brakiem kilku piłkarzy. W zespole Śląska na pewno nie ujrzymy Przemysława Kaźmierczaka, natomiast Flota będzie musiała radzić sobie bez Ivana Udarevicia, Piotra Kieruzela i Marka Niewiady. Wszyscy piłkarze nie zagrają z powodu kartek otrzymanych w poprzednich spotkaniach.

Flota dobrze czuje się w grze kontrą. Jak przyznaje szkoleniowiec pierwszoligowca, Śląsk nie będzie stanowił dla nich zagadki. Faworytem tego spotkania będą mistrzowie Polski, którzy także zapowiadają walkę. - Nasz cel jest prosty - chcemy awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski - mówi trener Śląska Stanislav Levy. - Flota to bardzo waleczna drużyna, dobrze grająca w defensywie, z szybkim kontratakiem. Jej piłkarze mają świetnie opanowane stałe fragmenty gry, zresztą w drużynie jest wielu wysokich i silnych zawodników, którzy dobrze potrafią odnaleźć się pod bramką rywala - dodaje.

Wrocławianie powinni zwrócić uwagę na ofensywnych zawodników Floty. Doskonale znany we Wrocławiu Arkadiusz Aleksander może napsuć piłkarzom Śląska wiele krwi, w końcu jest jednym ze najskuteczniejszych piłkarzy w I lidze. Obrońcy WKS-u muszą także uważać na Sebastiana Olszara, który w przeszłości strzelał Śląskowi wiele bramek i także znajduje się w czołówce klasyfikacji strzelców zaplecza ekstraklasy.

Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko - czy Śląsk pewnie pokona pierwszoligowca? A może to Flota sprawi niespodziankę i wywiezie punkty z Wrocławia? Przekonamy się kilka chwil po końcowym gwizdku sędziego głównego Roberta Małka. Początek spotkania o godzinie 17.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław