Wydarzenia

Śląsk Wrocław gra dziś z Legią Warszawa

2014-03-09 23:44:53
Dziś piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się z liderującą w tabeli Legią Warszawa. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00.
Podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego czeka dziś bardzo trudne zadanie. Do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie stołeczna Legia, która przewodzi w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Henninga Berga w dotychczasowych dwudziestu czterech meczach uzbierali 49 punktów, choć ponieśli w tych spotkaniach aż siedem porażek. Zawodnikom Legii zdecydowanie lepiej wiedzie się grając przed własną publicznością, gdzie w dwunastu pojedynkach dziesięć razy zwyciężyli, a tylko dwa razy zaznali smaku porażki. Warszawianie mogą pochwalić się także bardzo dobrym bilansem bramkowym. Stawiając przede wszystkim na ofensywny futbol piłkarze ze stolicy w 24 spotkaniach zdobyli aż 48 bramek, tracąc przy tym zaledwie 25 goli.

W nieco innych nastrojach pozostają podopieczni Tadeusza Pawłowskiego, którzy w 24 spotkaniach uzbierali 27 punktów, a do ósmego miejsca, gwarantującego grę w grupie mistrzowskiej, tracą osiem punktów. Wszystko może się jednak zmienić po dzisiejszym spotkaniu, bowiem ósmy Zawisza rozegrał już swój pojedynek w tej serii gier. Zawodnicy wrocławskiego Śląska w dotychczasowych spotkaniach odnieśli sześć zwycięstw, dziewięć razy remisowali ze swoimi przeciwnikami oraz także tyle samo razy przegrywali. Wrocławscy piłkarze w 24 spotkaniach strzelili 30 bramek, tracąc przy tym 32 gole.

Kibice Śląska z pewnością ostrzą sobie zęby na dzisiejszy mecz. Nie tylko dlatego, że do Wrocławia przyjeżdża mistrz Polski. Fani WKS-u po raz pierwszy na żywo będą mogli zobaczyć w akcji trenera Tadeusza Pawłowskiego, a także nowych graczy brązowych medalistów ekstraklasy: Roberta Picha, Lukasa Droppę, Juana Calahorro i Mateusza Machaja. Oczy wszystkich zwrócone będą jednak przede wszystkim w kierunku Flavio Paixao. Brat bliźniak najlepszego strzelca wrocławian Marco otrzymał wreszcie od FIFY zgodę na grę w Śląsku i prawdopodobnie wybiegnie dziś w wyjściowym składzie.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że nareszcie będę mógł grać. Przyznam, że nie mogłem się już doczekać zgody ze strony FIFY, ale doskonale zdawałem sobie sprawę, że innej decyzji nie mogło być. Wszystko złożyło się naprawdę doskonale, bowiem będę mógł pomóc drużynie w być może najważniejszym spotkaniu w sezonie zasadniczym. Trenuję w Śląsku już od dwóch miesięcy i jestem w pełni gotowy do gry - mówi Flavio Paixao.

We wrocławskiej ekipie nastroje są więc pozytywne, gorzej pod tym względem jest na pewno w drużynie gości. Z powodu burd na trybunach Legia została ukarana walkowerem za mecz z Jagiellonią, ma zamknięty stadion i musi zapłacić ogromną karę, a przez najbliższe pół roku warszawscy kibice nie pomogą piłkarzom swoim dopingiem podczas wyjazdów. To nie koniec problemów mistrzów Polski. Ich filar defensywy Inaki Astiz podczas środowego treningu nabawił się kontuzji, która z pewnością wykluczy go z udziału w niedzielnym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Dodatkowo niespodziewanie do meczowej kadry nie załapał się kupiony zimą za pół miliona euro portugalski snajper Orlando Sa. We Wrocławiu zobaczymy za to najnowszy nabytek Legii Ondreja Dudę oraz wracającego po pauzie za czerwoną kartkę Wladimera Dwaliszwiliego, który zapewne pod nieobecność Sa zagra w ataku.

Dzisiejsza potyczka Śląska Wrocław z mistrzem Polski Legią Warszawa zapowiada się niezwykle emocjonująco. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 18:00. Serdecznie zapraszamy na Stadion Wrocław!


Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław