Wydarzenia

Śląsk Wrocław - Lech Poznań (zapowiedź)

2013-09-14 21:46:24
Po przerwie na spotkania narodowych reprezentacji, wracamy na krajowe boiska. W siódmej kolejce T-Mobile Ekstraklasy Śląsk Wrocław zmierzy się z Lechem Poznań.
Kolejorz, podobnie jak Śląsk, reprezentował Polskę w eliminacjach do Ligi Europy, jednak odpadł już w trzeciej rundzie, przegrywając dwumecz z Żalgirisem Wilno. Podopiecznym Mariusza Rumaka przeciętnie idzie w lidze, choć zajmują piąte miejsce w tabeli. Poznanianie przegrali tylko jedno spotkanie - 0:2 z Wisłą Kraków, a w pozostałych punktowali, ale styl ich gry pozostawiał wiele do życzenia. Tymczasem Śląsk także przegrał tylko jeden mecz, z Jagiellonią Białystok 2:3, ale także tylko raz zwyciężył - 3:1 z Widzewem Łódź.

Trudno jednoznacznie wskazywać faworyta tego spotkania, choć patrząc na pozycję w tabeli większe szanse należy dać poznanianom. Niemniej Lech w tym sezonie na wyjeździe w lidze jeszcze nie wygrał.

- Lech, podobnie jak my, ma problemy zdrowotne. Dla nas to bardzo ważny mecz po reprezentacyjnej przerwie. W Gliwicach straciliśmy dwa punkty i zrobimy wszystko, by w sobotę wynik był dla nas korzystny - mówi szkoleniowiec WKS-u Stanislav Levy. Trener Lecha Mariusz Rumak będzie musiał zestawić skład bez siedmiu zawodników, bowiem kontuzjowani są m.in. Marcin Kamiński i Szymon Pawłowski, a kilku piłkarzy narzeka na drobniejsze urazy.

Z kolei Śląsk będzie musiał sobie radzić bez... trenera Stanislava Levego. Czesi szkoleniowiec musi ponieść konsekwencje wynikające z zachowania podczas ostatniego meczu z Piastem Gliwice. Wówczas trener brązowych medalistów ekstraklasy został odesłany na trybuny. - Dla każdego trenera największą karą jest brak możliwości bycia na ławce podczas meczu, kiedy nie można pomóc swojej drużynie. Dla mnie, jako trenera, ta kara jest bardzo bolesna - mówi opiekun wrocławian.

Do kadry Śląska po meczu przerwy spowodowanej żółtymi kartkami powraca Adam Kokoszka, natomiast wykluczony jest występ Amira Spahicia. W pełni zdrowia nie jest także Sylwester Patejuk, zatem i jego udział w sobotnim meczu stoi pod znakiem zapytania. - Ostateczną decyzję w sprawie składu podejmiemy po ostatnim treningu - zapowiada Stanislav Levy.

Czy Śląsk odniesie kolejne zwycięstwo przed własną publicznością? A może to Lech przełamie złą serię i w końcu wygra na wyjeździe? Przekonamy się kilka chwil po końcowym gwizdku sędziego głównego sobotniego spotkania Marcina Borskiego. Początek meczu o godzinie 18 na Stadionie Wrocław.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław