Wydarzenia

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów: Wracamy do gry!

2012-02-19 09:56:16
Piłkarze Śląska Wrocław wracają do rozgrywek ligowych dokładnie po 68 dniach zimowej przerwy. Już w pierwszej kolejce w tym roku czeka ich bardzo wymagający rywal - zajmujący czwarte miejsce w lidze Ruch Chorzów.
Pojedynek ten śmiało można nazwać hitem 18. serii spotkań T-Mobile Ekstraklasy. Oba zespoły lokują się w ścisłej czołówce tabeli - Śląsk w niej przewodzi z 37 "oczkami", natomiast Ruch zajmuje czwarte miejsce z ośmioma punktami mniej. Jeśli Niebiescy myślą jeszcze o włączeniu się do walki o mistrzostwo Polski, bezwzględnie muszą przywieźć ze stolicy Dolnego Śląska jakąkolwiek zdobycz. W przypadku porażki wrocławianie odskoczą już na 11 punktów, a odrobienie takiej straty będzie szalenie trudne.

W obu zespołach w przerwie między rundami nie doszło do wielkich zmian kadrowych. Ekipę WKS-u wzmocnili Patrik Mraz i Dalibor Stevanović, natomiast do Chorzowa trafił m.in. Andrzej Niedzielan. - W Ruchu prawdopodobnie nazwiska zmienią się na dwóch-trzech pozycjach. Nie oczekujemy więc wielkich niespodzianek taktycznych ze strony naszego rywala. Oczywiście doceniamy klasę rywala i nie lekceważymy go, bo w ostatnim naszym spotkaniu Ruch grał na bardzo wysokim poziomie - mówi o chorzowianach szkoleniowiec Śląska Orest Lenczyk.

Obie ekipy przystąpią do sobotniej inauguracji rundy osłabieni brakiem zawodników odbywających karę za żółte kartki. W drużynie Śląska pauzować musi Waldemar Sobota, natomiast wśród podopiecznych Waldemara Fornalika przymusowe wolne mają Marek Zieńczuk i Marek Szyndrowski. Zarówno dla jednych, jak i drugich to duża strata, wszak Sobota miał bardzo dobrą końcówkę poprzedniego roku, natomiast Zieńczuk w ostatnim meczu ligowym, w grudniu, popisał się hat-trickiem.

Pierwsze starcie tych drużyn w tym sezonie zakończyło się nieznacznym zwycięstwem WKS-u 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył wtedy w samej końcówce Cristian Diaz. Czy Argentyńczyk raz jeszcze przechyli szalę zwycięstwa na korzyść wrocławian? A może to Niebiescy zrewanżują się na sierpniową porażkę? Przekonamy się tuż po końcowym gwizdku sędziego głównego Pawła Gila. Spotkanie rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18 na Stadionie Miejskim.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław