Śląsk Wrocław - Wisła Kraków (zapowiedź)
2013-08-04 21:21:30
Śląsk Wrocław w niedzielę kończy maraton spotkań przed własną publicznością. Rywalem podopiecznych Stanislava Levego będzie zespół krakowskiej Wisły.
Trudno jednoznacznie wskazywać faworyta tego pojedynku. Jeśli popatrzymy przez pryzmat ligowej tabeli, to powinna być nim Wisła, bowiem ma na swoim koncie trzy oczka więcej. Jednak w ostatnim meczu w Lidze Europy Śląsk zaprezentował się bardzo dobrze i z pewnością będzie chciał powtórzyć dobry mecz w swoim wykonaniu.
Oprócz kontuzjowanego Rafała Grodzickiego oraz powracających do zdrowia Amira Spahicia i Mateusza Cetnarskiego, trener Stanislav Levy będzie miał wszystkich piłkarzy do swojej dyspozycji. Niewykluczone, że w niedzielę zadebiutuje obrońca Oded Gavish, który w czwartek przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.
W tym roku Śląsk z Wisłą grał już trzykrotnie i za każdym razem wygrywał (3:0 w T-Mobile Ekstraklasie oraz 2:1 i 3:2 w Pucharze Polski). Trzeba jednak mieć na uwadze, że od ostatniego starcia Biała Gwiazda została odmieniona przez trenera Franciszka Smudę. Krakowianie nowy sezon rozpoczęli bardzo dobrze - w dwóch pierwszych kolejkach wywalczyli cztery oczka, remisując z Górnikiem Zabrze oraz wygrywając w Kielcach z Koroną. Teraz o kolejny sukces może być łatwiej, bowiem na Reymonta powrócił Paweł Brożek. Napastnik ma być już gotowy do gry w niedzielnym meczu i wedle zapowiedzi trenera, wystąpi w podstawowym składzie.
- Oglądałem mecz Śląska z Club Brugge i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony. Dawno nie widziałem tego zespołu tak dobrze grającego w piłkę - komplementuje rywala szkoleniowiec Białej Gwiazdy Franciszek Smuda. - W Kielcach wygraliśmy, ale popełniliśmy mnóstwo strat. Postaramy się to wyeliminować - dodaje.
- Chcielibyśmy powtórzyć dobry mecz - mówi z kolei trener Śląska Stanislav Levy. - Nie możemy odpuścić meczu ligowego, bo musimy zacząć punktować w ekstraklasie - dodaje.
Kto będzie się cieszył po końcowym gwizdu arbitra Szymona Marciniaka? Czy Śląsk podtrzyma serię dobrych meczów? A może to Wisła odniesienie kolejne wyjazdowe zwycięstwo? Początek meczu o godzinie 18 na Stadionie Wrocław.
Oprócz kontuzjowanego Rafała Grodzickiego oraz powracających do zdrowia Amira Spahicia i Mateusza Cetnarskiego, trener Stanislav Levy będzie miał wszystkich piłkarzy do swojej dyspozycji. Niewykluczone, że w niedzielę zadebiutuje obrońca Oded Gavish, który w czwartek przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.
W tym roku Śląsk z Wisłą grał już trzykrotnie i za każdym razem wygrywał (3:0 w T-Mobile Ekstraklasie oraz 2:1 i 3:2 w Pucharze Polski). Trzeba jednak mieć na uwadze, że od ostatniego starcia Biała Gwiazda została odmieniona przez trenera Franciszka Smudę. Krakowianie nowy sezon rozpoczęli bardzo dobrze - w dwóch pierwszych kolejkach wywalczyli cztery oczka, remisując z Górnikiem Zabrze oraz wygrywając w Kielcach z Koroną. Teraz o kolejny sukces może być łatwiej, bowiem na Reymonta powrócił Paweł Brożek. Napastnik ma być już gotowy do gry w niedzielnym meczu i wedle zapowiedzi trenera, wystąpi w podstawowym składzie.
- Oglądałem mecz Śląska z Club Brugge i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony. Dawno nie widziałem tego zespołu tak dobrze grającego w piłkę - komplementuje rywala szkoleniowiec Białej Gwiazdy Franciszek Smuda. - W Kielcach wygraliśmy, ale popełniliśmy mnóstwo strat. Postaramy się to wyeliminować - dodaje.
- Chcielibyśmy powtórzyć dobry mecz - mówi z kolei trener Śląska Stanislav Levy. - Nie możemy odpuścić meczu ligowego, bo musimy zacząć punktować w ekstraklasie - dodaje.
Kto będzie się cieszył po końcowym gwizdu arbitra Szymona Marciniaka? Czy Śląsk podtrzyma serię dobrych meczów? A może to Wisła odniesienie kolejne wyjazdowe zwycięstwo? Początek meczu o godzinie 18 na Stadionie Wrocław.