Wydarzenia

Śląsk wyjechał na zgrupowanie do Zieleńca

2010-01-24 12:01:02
Około godz. 10:30 piłkarze Śląska wyjechali do Zieleńca na pierwsze w tym roku zgrupowanie.
Do klubowego autokaru wsiadło 23 piłkarzy. Zabrakło jedynie kontuzjowanych Jarosława Fojuta i Marka Gancarczyka, a także Krzysztofa Kaczmarka, który przebywa na testach w Zniczu Pruszków.

Zespół dotarł do Zieleńca po godzinie 12. Na miejscu przywitała ich drużyna Młodej Ekstraklasy, która dzisiaj kończy swój obóz przygotowawczy. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza po przyjeździe mogli jeszcze liczyć na taryfę ulgową, ale od jutra czeka ich ciężka praca.

- Nasze obozy w Zieleńcu obrosły już legendą. Nie jest jednak aż tak strasznie. Choć przyznaję, że cztery treningi dziennie mogą się niektórym dać we znaki. Nikogo jednak nie mamy zamiaru zajechać. Piłkarze będą pod stałym monitoringiem i jeśli okaże się, że ktoś źle znosi takie obciążenia, dostanie trochę więcej luzu - opowiada Paweł Barylski, drugi trener Śląska Wrocław.

Treningi rozpoczynać się będą codziennie o godz. 6:45 godzinnym truchtem lub szybkim marszem. Po śniadaniu piłkarze będą pracowali nad wytrzymałością szybkościową lub siłą dynamiczną. Po obiedzie zawodnicy dostaną chwilę czasu na odpoczynek przed zajęciami siłowymi na hali sportowej. Po kolacji przyjdzie czas na zajęcia rozciągające i rozluźniające oraz odnowę biologiczną.

- Nie zapominamy także o treningach z piłkami. Będą one jednak tylko dodatkiem do pracy, którą zamierzamy teraz wykonać. Typowo piłkarskie ćwiczenia czekają nad dopiero w lutym - dodał Barylski.

Zgrupowanie w Zieleńcu potrwa do 30 stycznia.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław