Sobotni rywal Śląska Wrocław w liczbach
2012-04-13 18:49:36
W sobotę Śląsk zmierzy się w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. Przyjrzyjmy się, jak najbliższy rywal wrocławian prezentuje się w liczbach.
1 - W tym sezonie w rozgrywkach ligowych piłkarze Podbeskidzia zostali ukarani tylko jedną czerwoną kartką (notabene dopiero przed tygodniem w spotkaniu z Cracovią). Między innymi dzięki temu znajdują się na czele klasyfikacji fair play. Od bielszczan lepsi są tylko Górnik Zabrze i Jagiellonia Białystok, które jako jedyne nie musiały żadnego spotkania kończyć w osłabieniu.
2 - Podbeskidzie jest groźne dla faworytów, szczególnie na wyjazdach. Boleśnie przekonały się o tym Legia Warszawa (porażka 1:2) i Wisła Kraków (0:1). Niemniej bielszczanom o wiele gorzej idzie w starciach z niżej notowanymi zespołami. W ostatnich kolejkach Górale przegrali dwa mecze z zespołami ze strefy spadkowej - 0:1 z ŁKS-em Łódź i 1:3 z Cracovią.
4 - Od początku sezonu 2010/2011 Podbeskidzie w lidze przegrało tylko cztery mecze na swoim stadionie, wszystkie w obecnych rozgrywkach, a trzy punkty z Bielska- Białej wywozili Legia Warszawa, Korona Kielce, Ruch Chorzów i wspomniany już ŁKS. W poprzednim sezonie w pierwszej lidze bielszczanie na siedemnaście spotkań wygrali trzynaście z nich, a cztery zremisowali.
5 - W ekstraklasie Podbeskidzie do tej pory strzeliło 23 bramki. Pięć z nich było autorem filaru ofensywy beniaminka Roberta Demjana (na zdjęciu). Zawodnik trafiał do siatki rywali w pierwszej, piątej, dziewiątej i dwudziestej trzeciej kolejce. Jest on również autorem premierowego gola dla Górali w najwyższej klasie rozgrywkowej.
6 - Początek sezonu nie był dla Podbeskidzia najlepszy. Już w drugiej kolejce podopieczni Roberta Kasperczyka polegli w Bełchatowie aż 0:6. Jest to niechlubny rekord obecnych rozgrywek, bowiem żaden z zespołów nie powtórzył wyczynu bielszczan i nie stracił sześciu bramek w jednym meczu.
11 - Po 25. kolejkach Podbeskidzie ma jedenaście punktów przewagi nad strefą spadkową i choć matematycznie ma jeszcze szanse na opuszczenie T-Mobile Ekstraklasy, to właściwie może już myśleć o kolejnym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dla beniaminka, który jednocześnie do wysokiego, siódmego miejsca traci zaledwie dwa oczka, jest to spory sukces.
48 - Piłkarze Podbeskidzia nie tylko otrzymali zaledwie jedną czerwoną kartkę, ale też nie oglądali zbyt często żółtych kartoników. Czterdzieści osiem napomnień to wynik należący do czołówki zespołów grających fair. Lepsi od Górali są jedynie zawodnicy Lecha Poznań (39 żółtych kartek), GKS-u Bełchatów (46) i Śląska Wrocław (47).
860 - Robert Kasperczyk jest trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała już od ponad dwóch lat (dokładnie 860 dni). To drugi wynik w lidze, dłużej zespół prowadzi jedynie Waldemar Fornalik (1082 dni w Ruchu Chorzów). Wyniki beniaminka T-Mobile Ekstraklasy są na tyle zadowalające, że włodarze bielskiego klubu zdecydowali się na przedłużenie kontraktu ze szkoleniowcem do końca czerwca 2014 roku.
2 - Podbeskidzie jest groźne dla faworytów, szczególnie na wyjazdach. Boleśnie przekonały się o tym Legia Warszawa (porażka 1:2) i Wisła Kraków (0:1). Niemniej bielszczanom o wiele gorzej idzie w starciach z niżej notowanymi zespołami. W ostatnich kolejkach Górale przegrali dwa mecze z zespołami ze strefy spadkowej - 0:1 z ŁKS-em Łódź i 1:3 z Cracovią.
4 - Od początku sezonu 2010/2011 Podbeskidzie w lidze przegrało tylko cztery mecze na swoim stadionie, wszystkie w obecnych rozgrywkach, a trzy punkty z Bielska- Białej wywozili Legia Warszawa, Korona Kielce, Ruch Chorzów i wspomniany już ŁKS. W poprzednim sezonie w pierwszej lidze bielszczanie na siedemnaście spotkań wygrali trzynaście z nich, a cztery zremisowali.
5 - W ekstraklasie Podbeskidzie do tej pory strzeliło 23 bramki. Pięć z nich było autorem filaru ofensywy beniaminka Roberta Demjana (na zdjęciu). Zawodnik trafiał do siatki rywali w pierwszej, piątej, dziewiątej i dwudziestej trzeciej kolejce. Jest on również autorem premierowego gola dla Górali w najwyższej klasie rozgrywkowej.
6 - Początek sezonu nie był dla Podbeskidzia najlepszy. Już w drugiej kolejce podopieczni Roberta Kasperczyka polegli w Bełchatowie aż 0:6. Jest to niechlubny rekord obecnych rozgrywek, bowiem żaden z zespołów nie powtórzył wyczynu bielszczan i nie stracił sześciu bramek w jednym meczu.
11 - Po 25. kolejkach Podbeskidzie ma jedenaście punktów przewagi nad strefą spadkową i choć matematycznie ma jeszcze szanse na opuszczenie T-Mobile Ekstraklasy, to właściwie może już myśleć o kolejnym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dla beniaminka, który jednocześnie do wysokiego, siódmego miejsca traci zaledwie dwa oczka, jest to spory sukces.
48 - Piłkarze Podbeskidzia nie tylko otrzymali zaledwie jedną czerwoną kartkę, ale też nie oglądali zbyt często żółtych kartoników. Czterdzieści osiem napomnień to wynik należący do czołówki zespołów grających fair. Lepsi od Górali są jedynie zawodnicy Lecha Poznań (39 żółtych kartek), GKS-u Bełchatów (46) i Śląska Wrocław (47).
860 - Robert Kasperczyk jest trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała już od ponad dwóch lat (dokładnie 860 dni). To drugi wynik w lidze, dłużej zespół prowadzi jedynie Waldemar Fornalik (1082 dni w Ruchu Chorzów). Wyniki beniaminka T-Mobile Ekstraklasy są na tyle zadowalające, że włodarze bielskiego klubu zdecydowali się na przedłużenie kontraktu ze szkoleniowcem do końca czerwca 2014 roku.