Sparingowa wygrana mistrzów Polski
2012-07-02 13:51:53
Śląsk Wrocław pokonał w spotkaniu sparingowym Slovana Bratysława 1:0.
Mecz z trzecią drużyną słowackiej ekstraklasy odbył się w austriackim Klagenfurcie, gdzie piłkarze Śląska zatrzymali się w drodze na zgrupowanie w Chorwacji. Mistrzowie Polski, którzy zdążyli już trochę odpocząć po ciężkim obozie w Spale, zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż w piątkowym pojedynku z Karpatami Lwów. Mistrzowie Polski od początku kontrolowali przebieg spotkania i często zagrażali bramce rywali. Śląsk mógł prowadzić już w 2 minucie, gdy Rafał Grodzicki główkował po dobrym dograniu Sebastiana Mili. Niestety, strzał nowego stopera Śląska przeszedł tuż obok słupka.
Niedługo później szczęścia próbował Przemysław Kaźmierczak, ale uderzenie pomocnika WKS-u poszybowało nad poprzeczką. Po chwili Śląsk wyprowadził groźną kontrę, Sebastian Mila wrzucił świetną piłkę w pole karne, która przeleciała nad bramkarzem, jednak Łukasz Gikiewicz nie zdołał sięgnąć jej głową.
Pięć minut później Slovan przeprowadził jedyną groźną akcję w pierwszej połowie. Kapitan Słowaków Jiri Kladrubsky przymierzył z 18 metra, ale Marian Kelemen spokojnie interweniował. Śląsk grał dobrze i pewnie w obronie i na więcej rywalom pod własną bramką nie pozwolił. Slovan usiłował się więc ratować uderzeniami sprzed pola karnego, ale z reguły szybowały one wysoko nad poprzeczką.
Wrocławianie zaś byli coraz bliżej zdobycia gola. Jeszcze w 33 minucie strzał Roka Elsnnera minimalnie minął słupek, ale już sześć minut później rywale byli bez szans. Dobrym prostopadłym podaniem popisał się Kaźmierczak, a Gikiewicz sprytnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Po przerwie trener Orest Lenczyk zdecydował się na zmiany. Najpierw boisko opuścił Rafał Grodzicki, a jego miejsce na środku obrony zajął Marcin Kowalczyk. W 57 minucie Grodzicki znowu pojawił się na placu gry, wraz z siedmioma nowymi zawodnikami. Śląsk starał się nadal atakować i był bliski podwyższenia wyniku po mocnym uderzeniu Roberta Menzla, który wystąpił na pozycji prawego obrońcy.
Slovan robił, co mógł, by doprowadzić do remisu. Aktywny był wprowadzony w przerwie Filip Sebo, który dwukrotnie usiłował zaskoczyć Rafała Gikiewicz. Bliski szczęścia był także Juraj Halenar, którego mocny strzał z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Do końca meczu wynik nie uległ już jednak zmianie.
W meczu nie wzięli udziału Johan Voskamp i Cristian Diaz. Holender narzeka na drobny uraz, a Argentyńczyk nadrabia zaległości treningowe.
Po sparingu piłkarze Śląska zjedli obiad i udali się w dalszą drogę do Chorwacji, gdzie przez najbliższe 9 dni będą przygotowywać się do nowego sezonu.
Slovan Bratysława – Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramka: Ł. Gikiewicz 39
Śląsk: Kelemen (57 R. Gikiewicz) – Socha (57 Menzel), Grodzicki (46 Kowalczyk), Pawelec (57 Grodzicki), Mraz (57 Spahić) – Elsner (57 Wasiluk), Kaźmierczak (57 Cetnarski) – Sobota (57 Garyga), Mila (57 Stevanović), Patejuk (67 Socha) – Ł. Gikiewicz (67 Sobota).
Niedługo później szczęścia próbował Przemysław Kaźmierczak, ale uderzenie pomocnika WKS-u poszybowało nad poprzeczką. Po chwili Śląsk wyprowadził groźną kontrę, Sebastian Mila wrzucił świetną piłkę w pole karne, która przeleciała nad bramkarzem, jednak Łukasz Gikiewicz nie zdołał sięgnąć jej głową.
Pięć minut później Slovan przeprowadził jedyną groźną akcję w pierwszej połowie. Kapitan Słowaków Jiri Kladrubsky przymierzył z 18 metra, ale Marian Kelemen spokojnie interweniował. Śląsk grał dobrze i pewnie w obronie i na więcej rywalom pod własną bramką nie pozwolił. Slovan usiłował się więc ratować uderzeniami sprzed pola karnego, ale z reguły szybowały one wysoko nad poprzeczką.
Wrocławianie zaś byli coraz bliżej zdobycia gola. Jeszcze w 33 minucie strzał Roka Elsnnera minimalnie minął słupek, ale już sześć minut później rywale byli bez szans. Dobrym prostopadłym podaniem popisał się Kaźmierczak, a Gikiewicz sprytnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Po przerwie trener Orest Lenczyk zdecydował się na zmiany. Najpierw boisko opuścił Rafał Grodzicki, a jego miejsce na środku obrony zajął Marcin Kowalczyk. W 57 minucie Grodzicki znowu pojawił się na placu gry, wraz z siedmioma nowymi zawodnikami. Śląsk starał się nadal atakować i był bliski podwyższenia wyniku po mocnym uderzeniu Roberta Menzla, który wystąpił na pozycji prawego obrońcy.
Slovan robił, co mógł, by doprowadzić do remisu. Aktywny był wprowadzony w przerwie Filip Sebo, który dwukrotnie usiłował zaskoczyć Rafała Gikiewicz. Bliski szczęścia był także Juraj Halenar, którego mocny strzał z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Do końca meczu wynik nie uległ już jednak zmianie.
W meczu nie wzięli udziału Johan Voskamp i Cristian Diaz. Holender narzeka na drobny uraz, a Argentyńczyk nadrabia zaległości treningowe.
Po sparingu piłkarze Śląska zjedli obiad i udali się w dalszą drogę do Chorwacji, gdzie przez najbliższe 9 dni będą przygotowywać się do nowego sezonu.
Slovan Bratysława – Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramka: Ł. Gikiewicz 39
Śląsk: Kelemen (57 R. Gikiewicz) – Socha (57 Menzel), Grodzicki (46 Kowalczyk), Pawelec (57 Grodzicki), Mraz (57 Spahić) – Elsner (57 Wasiluk), Kaźmierczak (57 Cetnarski) – Sobota (57 Garyga), Mila (57 Stevanović), Patejuk (67 Socha) – Ł. Gikiewicz (67 Sobota).