Stanislav Levy: Będziemy dobrze przygotowani
2013-08-21 22:29:23
- Nie możemy się bronić, musimy grać ofensywnie - mówi szkoleniowiec Śląska Stanislav Levy, który w środowy wieczór spotkał się z hiszpańskimi dziennikarzami na oficjalnej konferencji prasowej poświęconej jutrzejszemu spotkaniu z Sevilla FC.
Stanislav Levy: Ciężko procentowo ocenić szanse obu zespołów, fakt natomiast jest taki, że to Sevilla FC jest faworytem. My natomiast przyjechaliśmy tu walczyć o jak najlepszy rezultat przed rewanżem.
Warunki atmosferyczne są bardzo trudne, ale zrobimy wszystko, żeby rozegrać dobry mecz. Na pewno będziemy dobrze przygotowani. Udało nam się wywalczyć awans do czwartej rundy kwalifikacji, a teraz chcemy wejść do fazy grupowej.
Oglądałem ostatni mecz Sevilla FC i muszę przyznać, że to klasowy zespół, który ma zarówno dobrych napastników, jak i pozostałych piłkarzy grających w innych formacjach. Przegrali 1:3, ale równie dobrze mogli w takich rozmiarach wygrać. Mieli swoje sytuacje, więc musimy być ostrożni w ocenach. Czeka nas bardzo ciężki pojedynek.
Podobnie jak w starciach z Club Brugge, nie możemy się bronić i grać na 0:0, musimy grać ofensywnie, do przodu. Dla nas dobrym wynikiem będzie rezultat, który będzie nam dawał szanse walczenia o awans w rewanżu we Wrocławiu.
Warunki atmosferyczne są bardzo trudne, ale zrobimy wszystko, żeby rozegrać dobry mecz. Na pewno będziemy dobrze przygotowani. Udało nam się wywalczyć awans do czwartej rundy kwalifikacji, a teraz chcemy wejść do fazy grupowej.
Oglądałem ostatni mecz Sevilla FC i muszę przyznać, że to klasowy zespół, który ma zarówno dobrych napastników, jak i pozostałych piłkarzy grających w innych formacjach. Przegrali 1:3, ale równie dobrze mogli w takich rozmiarach wygrać. Mieli swoje sytuacje, więc musimy być ostrożni w ocenach. Czeka nas bardzo ciężki pojedynek.
Podobnie jak w starciach z Club Brugge, nie możemy się bronić i grać na 0:0, musimy grać ofensywnie, do przodu. Dla nas dobrym wynikiem będzie rezultat, który będzie nam dawał szanse walczenia o awans w rewanżu we Wrocławiu.