Starcie z mistrzem | Ekstraliga
2022-03-26 07:30:00
Przed piłkarkami Śląska Wrocław bardzo trudne zadanie. Ich kolejnym ligowym rywalem będzie aktualny mistrz Polski, Czarni Antrans Sosnowiec. Początek spotkania w sobotę (26 marca) o godzinie 13.
Jeśli na to spotkanie patrzylibyśmy wyłącznie przez pryzmat wiosennych ligowych wyników, murowanym faworytem byłby zespół z Sosnowca. Czarni wiosną w trzech meczach zdobyli dziewięć punktów pokonując Lotos Gdańsk, AZS Kraków i Olimpię Szczecin. Wrocławianki natomiast w rundzie wiosennej jeszcze nie poprawiły swoje dorobku, przegrywając z SMS-em Łódź i Medykiem Konin.
Gra Śląska nie wyglądałą bardzo źle, ale brakowało jednego meczu na przełamanie, w którym za niezłą postawą na murawie poszedłby korzystny wynik. I w końcu to "przełamanie" nastąpiło w ostatnim starciu pucharowym, kiedy wrocławianki pokonały 3:0 silny Sportis Bydgoszcz.
Faworytem i tak będą Czarni, a podopieczne Piotra Jagieły będą chciały powalczyć o pierwszy oficjalny punkt w meczu z sosnowiczankami. W krótkiej, trzymeczowej historii starć Śląska z Czarnymi, rywalki za każdym razem odnosiły zwycięstwo (3:0 i 4:1 w poprzednim sezonie oraz 2:0 w rundzie jesiennej). Na pocieszenie zostaje fakt, że wrocławianki wygrały 3:2 w ostatnim zimowym sparingu, choć oczywiście trzeba mieć na uwadze to, że oba zespoły nie wystąpiły wówczas w swoich optymalnych zestawieniach.
- Czarni Sosnowiec to mistrz Polski i zespół, który wzmocnił się w okienku transferowym i na pewno będzie walczył, by to mistrzostwo obronić. Graliśmy z nimi sparing, te składy były co prawda inne, ale pokazaliśmy się z dobrej strony. Teraz też będziemy chcieli zagrać agresywnie w obronie, mieliśmy trochę więcej czasu żeby odpocząć i dobrze się przygotować - mówi trener Śląska, Piotr Jagieła.
Wrocławianki przystąpią do sobotniego spotkanie osłabione brakiem rewelacyjnej debiutantki, Gabrieli Lewickiej. Młoda zawodniczka przebojem wdarła się do składu WKS-u, ma na swoim koncie nawet pierwsze trafienie, ale obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 17. W Sosnowcu zatem nie zagra.
Początek spotkania Czarnych Antrans Sosnowiec ze Śląskiem Wrocław w sobotę, 26 marca, o godzinie 13:00. Transmisję z meczu przeprowadzi klubowa telewizja Czarnych.
Gra Śląska nie wyglądałą bardzo źle, ale brakowało jednego meczu na przełamanie, w którym za niezłą postawą na murawie poszedłby korzystny wynik. I w końcu to "przełamanie" nastąpiło w ostatnim starciu pucharowym, kiedy wrocławianki pokonały 3:0 silny Sportis Bydgoszcz.
Faworytem i tak będą Czarni, a podopieczne Piotra Jagieły będą chciały powalczyć o pierwszy oficjalny punkt w meczu z sosnowiczankami. W krótkiej, trzymeczowej historii starć Śląska z Czarnymi, rywalki za każdym razem odnosiły zwycięstwo (3:0 i 4:1 w poprzednim sezonie oraz 2:0 w rundzie jesiennej). Na pocieszenie zostaje fakt, że wrocławianki wygrały 3:2 w ostatnim zimowym sparingu, choć oczywiście trzeba mieć na uwadze to, że oba zespoły nie wystąpiły wówczas w swoich optymalnych zestawieniach.
- Czarni Sosnowiec to mistrz Polski i zespół, który wzmocnił się w okienku transferowym i na pewno będzie walczył, by to mistrzostwo obronić. Graliśmy z nimi sparing, te składy były co prawda inne, ale pokazaliśmy się z dobrej strony. Teraz też będziemy chcieli zagrać agresywnie w obronie, mieliśmy trochę więcej czasu żeby odpocząć i dobrze się przygotować - mówi trener Śląska, Piotr Jagieła.
Wrocławianki przystąpią do sobotniego spotkanie osłabione brakiem rewelacyjnej debiutantki, Gabrieli Lewickiej. Młoda zawodniczka przebojem wdarła się do składu WKS-u, ma na swoim koncie nawet pierwsze trafienie, ale obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 17. W Sosnowcu zatem nie zagra.
Początek spotkania Czarnych Antrans Sosnowiec ze Śląskiem Wrocław w sobotę, 26 marca, o godzinie 13:00. Transmisję z meczu przeprowadzi klubowa telewizja Czarnych.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również
2024-04-14