Styl gry cieszy trenera

Dobre wyniki z silnymi rywalami pozwalają chyba z optymizmem patrzeć na zbliżający się sezon? - Sparingi są po to, żeby zobaczyć czy idziemy w dobrym kierunku. Dają obraz na jakim etapie się znajdujemy. Banik to zespół, który zajął 3. miejsce w ekstraklasie czeskiej, grał w fazie grupowej Pucharu UEFA. A my na tle tak wymagającego przeciwnika byliśmy zdecydowanie lepsi. To o czymś świadczy. Czyli w chwili obecnej można być zadowolonym z postawy drużyny? - Na razie tak. Sparingi są ważne, bo dają obraz zespołu. To się w jakiś sposób przekłada potem na grę w trakcie sezonu. Jeśli drużyna dobrze gra w sparingach, prezentuje dobry styl, to potem przeważnie jest podobnie w trakcie sezonu. Jak prezentują się zawodnicy podczas zgrupowania? Ktoś się wyróżnia? - Wszyscy piłkarze prezentują się dobrze. Na szczęście nie ma żadnych poważnych urazów. Ci zawodnicy, którzy są lekko kontuzjowani Petr Pokorny, Krzysztof Kaczmarek, Tomasz Szewczuk za kilka dni powinni być do pełnej dyspozycji. Jak podczas sparingów prezentują się nowe nabytki? - Znałem ich możliwości, także nie jestem zaskoczony ich dobrą postawą.