Wydarzenia

Szanse na awans - analiza

2008-10-30 16:56:06
W walce o promocję liczy się jeszcze teoretycznie 7 zespołów: Lechia, Znicz, Piast, Śląsk, Arka, Polonia, Podbeskidzie. Poniżej analiza szans poszczególnych klubów na awans.
LECHIA Gdańszczanie mają obecnie 8 punktów przewagi nad zespołami z Wrocławia i Gdyni, ale przed nimi 2 kolejne pojedynki z kontrkandydatami do awansu. Już w niedzielę na stadionie przy ul. Traugutta gościć będzie ekipa, która parę kolejek temu zapewniła sobie miano najlepszej na obcym terenie, czyli Znicz. Zaledwie 3 dni później Lechistów czeka trudny wyjazdowy mecz ze Śląskiem. Wydaje się jednak, że nawet porażki w tych meczach niewiele zmienią, bo na zakończenie rozgrywek w Gdańsku zagra słabiutka Stal Stalowa Wola. ZNICZ Pruszkowianie odnieśli na wyjazdach aż 10 zwycięstw, ale nawet 11. z kolei nie zagwarantuje im jeszcze miejsca w czołowej trójce. Choć zespół spod Warszawy ma 6 oczek więcej od 4. w tabeli Śląska i lepszy z nim bilans bezpośrednich meczów, to już z Arką dwukrotnie zremisował 2:2. Do awansu brakuje Zniczowi więc 4 punktów. 2 porażki mogą bardzo skomplikować nie tylko jego własną sytuację, ale i ogólny stan czołówki II ligi. Prócz gościny w Gdańsku pruszkowian czeka jeszcze wizyta w Bielsku Białej i mecz z bardzo dobrze sobie radzącym Podbeskidziem oraz spotkanie u siebie z Wartą, która po najbliższej kolejce może już być pewna utrzymania. Zaś jesienią niespodziewanie ograła w Poznaniu tego przeciwnika jako jedna z 3 drużyn poza Pruszkowem. PIAST Gliwiczanie mają teoretycznie najtrudniejszy terminarz, ale jednocześnie rywali nie walczących już o żadne premie sezonu. Na początek przebudzona po zwolnieniu trenera Wisła Płock, potem solidne Jastrzębie i na koniec niezwykle groźna na własnych śmieciach Polonia Warszawa. Tyle tylko, że 7 punktów, czyli 2 zwycięstwa i remis, dają Piastowi awans bez względu na wyniki rywali. W przypadku jakiejś porażki może zostać wyprzedzony zarówno przez Śląsk, jak i Arkę. ŚLĄSK Jeszcze 2 kolejki temu wszystko było w nogach podopiecznych trenera Ryszarda Tarasiewicza. Teraz trzeba nie tylko zdobywać punkty, ale i czekać na potknięcia przeciwników. O ile zdobycie 9 punktów leży w zasięgu wrocławian, to o ten drugi warunek możemy się juz tylko modlić. Zarówno Motor, jak i Warta na pewno nie położą się na murawie, ale piłkarsko to zespoły znacznie odstające od drugoligowej czołówki. Z kolei Lechia może być łatwiejszym od nich łupem, jeśli 3 dni wcześniej zapewni sobie awans. Zarówno krótki czas na regenerację sił, daleka podróż, jak i słaba motywacja może wpłynąć negatywnie na występ na boisku. ARKA Główny faworyt do awansu znajduje się w sytuacji złej, ale jeszcze nie beznadziejnej. Musi wyprzedzić przynajmniej 2 zespoły. Ma tyle samo punktów, co Śląsk i 3 mniej od Piasta. Gdynian czeka ciężki wyjazd do Warszawy i nieco łatwiejszy do Lublina oraz mecz u siebie z Odrą. Żółto-Niebiescy są więc w stanie wywalczyć komplet punktów, ale muszą jeszcze liczyć na potknięcia kontrkandydatów. POLONIA Czarne Koszule mają 8 punktów straty i minimalne szanse na awans. Nawet cudowne odrobienie dystansu do Piasta nie musi zakończyć się promocją, bo z tej okazji raczej skorzysta Śląsk lub Arka. Jednak dyspozycja Polonistów może mieć duży wpływ na wydarzenia w ostatnich kolejkach. Wszak na stadionie przy ul. Konwiktorskiej zagrają jeszcze gdynianie i gliwiczanie. Polonia może więc pozbawić złudzeń lub przedłużyć nadzieje Arki oraz pomóc w przypieczętowaniu awansu lub odebrać go Piastowi. PODBESKIDZIE Bielszczanie zdobyli w tym sezonie tyle samo punktów, co Śląsk, ale cierpią z powodu kary za korupcję. Obecnie mają 9 oczek mniej od 3. w tabeli Piasta, ale na tyle słaby bilans bezpośrednich spotkań z ekipami wyprzedzającymi ich w tabeli, że matematycznie stracili już możliwość wejścia do ekstraklasy. Czy w takim razie są w stanie zadecydować o tym, z kim przyjdzie im grać w następnym sezonie? Może się tak wydarzyć, jeśli Znicz w Gdańsku i z Wartą straci przynajmniej 3 punkty, a goniące go zespoły zbliża się na niebezpieczny dystans. Podsumowując mało prawdopodobne jest, żeby Lechii wymknął się awans, a Polonia zdołała odrobić straty. Tymczasem pozostała czwórka może nawet skończyć z równą liczbą punktów. Jeśli Śląsk z Arką wygrają wszystkie mecze do końca rozgrywek, Piast zanotuje jedną porażkę, a Znicz 2 wszyscy skończą z 64 oczkami. podobnie, jeśli ponadto każda z tych drużyn zaliczy np. jeszcze remis. W takiej sytuacji cieszyć się będą we Wrocławiu i Pruszkowie, bo w małej tabelce Śląsk będzie miał 11 punktów, Znicz 8, Piast 7, a Arka tylko 6. Jeśli w tym gronie zabraknie gdynian albo gliwiczan niczego to nie zmieni. Najlepszy bilans wciąż będą mieć wrocławianie z 7 oczkami, przed pruszkowianami - odpowiednio 5 i 6, ostatni ze stawki zaledwie 4 lub 3. WKS uzyskałby więc awans nawet, gdyby ta trójka zajmowała pozycje od 3 do 5, czyli w przypadku, gdyby Piast lub Arka awansowały na fotel wicelidera. O ile jednak można sobie wyobrazić na 2. pozycji jedenastkę z Górnego Śląska ( tak będzie, jeśli wygrają 3 mecze, a Znicz zaliczył 2 przegrane), to wywindowanie się tak wysoko gdynian nastąpiłoby tylko w razie masowych strat reszty kandydatów. Przede wszystkim pruszkowianie nie wygraliby już żadnego meczu, a gliwiczanie co najwyżej jeden. Śląsk może mieć gorszy bilans tylko wtedy, jeśli zrówna się zdobyczami ze Zniczem i nikim więcej. Wszystko przez wysoką porażkę w marcu (0:3 we Wrocławiu). Co ciekawe pruszkowianie z pozostałą dwójką nie radzili sobie dobrze. Tylko z Arką zdołali wyjść na remis, a w pozostałych konfiguracjach zawsze są na ostatnim miejscu. Z kolei Piast przegrywa w dwumeczu z gdynianami, ale jeśli dorzucić do tego duetu Znicz, to gliwiczanie są najlepsi. Liczymy na to, że wszystkie drużyny poważnie podejdą do ostatnich przed wakacjami meczów. Wszak nie jest powiedziane, że wszyscy chętni dostaną licencję na grę w ekstraklasie i opłaci się wywalczyć wyższą pozycję w klasyfikacji.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław