Tadeusz Pawłowski: Będziemy walczyć o zwycięstwo

Tadeusz Pawłowski jest zadowolony z gry swojego zespołu w ostatnim spotkaniu z Cracovią. Szkoleniowiec potwierdza, że w szatni Śląska panuje znakomita atmosfera, która jest wypadkową coraz lepszej gry drużyny: - Każde zwycięstwo nas dodatkowo motywuje i cieszymy się, że po meczu z Cracovią podtrzymaliśmy długotrwałą serię meczów bez porażki i bez straty gola. Atmosfera w szatni jest teraz bardzo dobra, wszyscy zawodnicy są zadowoleni, że mamy okazję tak dobrze zakończyć sezon. Do Kielc jedziemy z chęcią uzyskania jak najlepszego wyniku, będziemy walczyć o zwycięstwo - mówi trener WKS-u.

Główny dowodzący Śląska Wrocław musi poradzić sobie w ostatnim meczu sezonu bez kilku dotychczas podstawowych zawodników. W składzie WKS-u zabraknie na pewno Dalibora Stevanovicia, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Słowenii i załatwiającego formalności ślubne Toma Hateley'a. Trener wrocławskiej drużyny wierzy, że zawodnicy wytypowani do ich zastąpienia poradzą sobie w Kielcach bez problemu. - W naszym zespole nie ma rezerwowych. Nie dzielimy zawodników z naszej kadry i wszyscy są nam równie potrzebni. W sobotę wystąpimy w najlepszym możliwym składzie na ten dzień i nie będziemy na siłę przeprowadzać żadnych eksperymentów. Na pewno w bramce wystąpi Wojciech Pawłowski, z którym już wszystko ustaliliśmy ponad dwa tygodnie temu. Na boisku pojawi się też Przemysław Kaźmierczak, który zastąpi Dalibora Stevanovicia. Szczególnie w tym drugim wypadku nie możemy mówić o sięganiu do rezerw, tak jak przedstawiły to niektóre media. Mówimy w końcu o powrocie do gry po kontuzji zawodnika, który jeszcze niedawno był reprezentantem Polski. Nie jedziemy do Kielc po to, żeby urządzać sobie poligon doświadczalny - zagramy o mocne zakończenie tego sezonu - zapowiada pierwszy trener Śląska.

Drużyna Śląska Wrocław walczy o utrzymanie 9. lokaty w T-Mobile Ekstraklasie. Od końcowego miejsca w tabeli zależą nie tylko nagrody finansowe, lecz także inny motywujący zawodników WKS-u czynnik. - Do dobrej gry w Kielcach chłopców bardziej niż pieniądze motywuje możliwość wydłużonego urlopu, bo tego nie można kupić za żadne premie. Zwycięstwo z Koroną może im pozwolić na dwa dodatkowe dni, które spędzą z rodziną, więc wierzę, że postarają się wyjątkowo mocno - dodaje trener Tadeusz Pawłowski.

Mateusz Kondrat