![](/strona/files/ftp/ZDJECIA/2014/05_maj/20140522_pawlowski.jpg)
Tadeusz Pawłowski: Dobrze weszliśmy w mecz
2014-05-22 21:19:14
- Dwie bramki strzelone w minutę to nokautujący cios - mówił po starciu z Jagiellonią szkoleniowiec Śląska Tadeusz Pawłowski.
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska): Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, moim zdaniem byliśmy zespołem lepszym. Na początku chciałem pogratulować mojemu zespołowi, bo mamy za sobą długą drogę i to nie było łatwe spotkanie. Dzisiaj dobrze weszliśmy w mecz, utrzymywaliśmy wysokie tempo i w ciągu minuty strzeliliśmy dwie bramki. W drugiej połowie graliśmy mądrze, czego ukoronowaniem był gol Dudu. Cieszę się, że wygraliśmy mecz, ponadto w kolejnym nie straciliśmy gola.
Nie chciałbym wypowiadać się na temat przeciwników, bo koncentruję się na grze swoich piłkarzy. Niemniej takie mecze się zdarzają. Dwa gole w jedną minutę to nokautujący cios. Potem wkradła się nerwowość i nie jest łatwo się w takiej sytuacji pozbierać. Życzę Jagiellonii powodzenia w kolejnych meczach.
Nie, absolutnie nie było myśli, że możemy stracić zwycięstwo przy stanie 3:0. Kontrolowaliśmy mecz, nie daliśmy się zepchnąć i byliśmy skoncentrowani i graliśmy mądrze. Jagiellonia miała parę rzutów wolnych, zawsze przy stałych fragmentach gry jest niebezpiecznie, ale ogólnie brakowało klarownych sytuacji.
Paweł Prochowski
Nie chciałbym wypowiadać się na temat przeciwników, bo koncentruję się na grze swoich piłkarzy. Niemniej takie mecze się zdarzają. Dwa gole w jedną minutę to nokautujący cios. Potem wkradła się nerwowość i nie jest łatwo się w takiej sytuacji pozbierać. Życzę Jagiellonii powodzenia w kolejnych meczach.
Nie, absolutnie nie było myśli, że możemy stracić zwycięstwo przy stanie 3:0. Kontrolowaliśmy mecz, nie daliśmy się zepchnąć i byliśmy skoncentrowani i graliśmy mądrze. Jagiellonia miała parę rzutów wolnych, zawsze przy stałych fragmentach gry jest niebezpiecznie, ale ogólnie brakowało klarownych sytuacji.
Paweł Prochowski