Wydarzenia

Tadeusz Pawłowski: Na Podlasie jedziemy z dobrą serią

2014-05-20 16:48:02
- Cieszymy się, że korzystne dla nas rozstrzygnięcia w grupie B Ekstraklasy zapadły tak szybko. Nie zmienia to jednak niczego w naszej pracy. Wytrwale trenujemy i nie mamy czasu, żeby świętować - powiedział na konferencji prasowej przed spotkaniem z Jagiellonią trener Śląska Tadeusz Pawłowski.
Trener WKS-u odpowiadał dziś na pytania dziennikarzy przed czwartkowym spotkaniem z Jagiellonią Białystok. Wyjazd do odległej stolicy Podlasia jest sporym wyzwaniem logistycznym, które zostało podzielone na dwa etapy. W pierwszej kolejności piłkarze Śląska polecą samolotem do Warszawy, by tam przesiąść się w autobus kierujący się do Białegostoku. W kadrze meczowej, w porównaniu do spotkania z Podbeskidziem, mogą zajść zmiany.

- Mamy w tej chwili wybraną grupę 20 piłkarzy, z których wyłonimy osiemnastkę meczową. Paweł Zieliński zszedł z dzisiejszego treningu z drobnym urazem, więc zastanowimy się nad kwestią jego wyjazdu, podobnie jak nad tym, czy zabrać potrzebującego odpoczynku Toma Hateley’a. Trenowali dzisiaj z nami Kamil Dankowski i dwóch innych juniorów: Idzik i Pałaszewski. Chcieliśmy sprawdzić jak zaprezentują się na tle zespołu i być może znajdzie się dla nich miejsce w kadrze na Jagiellonię. Do Białegostoku jedziemy z dobrą serią bez porażki i chcemy ją utrzymać - zapewniał trener Pawłowski.

Dobre wrażenie na szkoleniowcu Śląska wywarł szczególnie Kamil Dankowski. Ten regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji kraju zawodnik może w końcówce sezonu liczyć na występy na boiskach Ekstraklasy.

- Dam mu zagrać na pewno w którymś z tych trzech meczów w pomocy, ale możemy ustawić go w miarę potrzeb na obu bokach obrony - przekonywał wrocławski trener. - Chcielibyśmy go jednak spokojnie obejrzeć w naszej kadrze w jakimś sparingu. Rozmawiałem z nim i będziemy w okresie przygotowawczym szukać dla niego pozycji. Możemy go zmieniać z Pawłem Zielińskim. Nie chciałbym jednak wprowadzać Kamila do drużyny w nadchodzącym meczu, na trudną pozycję w defensywie.

Wszystko wskazuje na to, że duet środkowych obrońców w meczu z Jagiellonią tworzyć będą powracający po pauzie kartkowej zawodnicy.

- Skłaniałbym się ku temu, żeby dać odpocząć Mariuszowi Pawelcowi. Teraz rozegrał z konieczności dwa pełne spotkania, ale on ciągle wraca po kontuzji. Z Jagiellonią prawdopodobnie rozpoczniemy z Kokoszką i Grodzickim - zakończył trener Pawłowski pytany o problemy z zestawieniem linii obrony.

Mateusz Kondrat
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław