Wydarzenia

Tadeusz Socha: Już się nie możemy doczekać

2012-07-16 15:37:24
- Dla większości z nas to najważniejszy mecz w karierze - mówi wychowanek Śląska Tadeusz Socha przed wylotem do Czarnogóry na spotkanie eliminacyjne do Ligi Mistrzów z Budućnostią Podgorica.
Jesteście już gotowi do środowego meczu z mistrzem Czarnogóry?
Nie możemy się już doczekać, kiedy wybiegniemy na murawę. To dla większości z nas najważniejszy mecz w karierze. A przynajmniej dla mnie jest najważniejszy. Co prawda nie daje jeszcze awansu do fazy grupowej, ale mimo wszystko jest to mecz o Ligę Mistrzów, dlatego czekamy na niego z niecierpliwością. A jak jesteśmy przygotowani jako drużyna, to się okaże na boisku. Przez te ostatnie dwa dni już nic się nie zmieni i wielkich zmian nie będzie.

Co wiecie o rywalach?
Przede wszystkim jest to drużyna, która u siebie gra dwoma napastnikami. To się obecnie nie zdarza zbyt często. Na dodatek obaj napastnicy są bardzo bramkostrzelni, bo w sezonie zdobyli obaj po ponad dwadzieścia goli. Są to zawodnicy bardzo groźni i trzeba będzie na nich uważać.

To duże wyzwanie dla defensywy. Na jakim etapie jest zgranie linii obrony po letnich zmianach?
Rozegraliśmy kilka sparingów i zrobiliśmy to, co się w nich dało. Trener dał nam tyle czasu na zgranie się, ile mógł. Na pewno fajnie byłoby mieć jeszcze więcej tego czasu, ale już go nie ma. Mam nadzieję, że mimo wszystko dobrze to wyjdzie. Tak już jest, że jedni zawodnicy odchodzą, a drudzy przychodzą. To naturalne i trzeba sobie z tym radzić. W mojej opinii w każdym sparingu było coraz lepiej z naszą współpracą, a więc w Czarnogórze powinno być jeszcze lepiej.

Wszyscy mówią o czekających tam na Śląsk upałach. Pogoda może mieć wpływ na wynik?
Nie myślimy o tym. Byliśmy na zgrupowaniu w Chorwacji i dobrze, że akurat tam pojechaliśmy, bo pogoda jest podobna jak w Czarnogórze. Różnice oczywiście są, ale klimat jest podobny. Przez 10 dni w Chorwacji mieliśmy czas, aby się do tego przygotować. Zadecydują umiejętności piłkarskie, a nie pogoda. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Liczycie, że po pierwszym meczu będzie już wszystko jasne, czy też nastawiacie się na dwa ciężkie mecze?
Wiele będzie wiadomo dopiero po pierwszej połowie spotkania w Podgoricy. Materiał filmowy to materiał filmowy, a jaka jest prawda o rywalach, to się okaże na boisku. Po pierwszej połowie w szatni zadecydujemy, jak rozegrać drugą połowę i cały dwumecz. Nie zapominajmy, że w weekend mamy turniej i też tam chcemy dobrze wypaść.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław