Tak grali wypożyczeni gracze Śląska
2011-09-15 07:28:51
T-Mobile Ekstraklasa, a w niej wypożyczony do ŁKS-u Łódź Antoni Łukasiewicz, gra dopiero w weekend, ale w środku tygodnia odbyły się dziewiąte serie gier w I i II lidze. W pięciu meczach grali wypożyczeni gracze WKS-u.
W I lidze 33 minuty w barwach płockiej Wisły zagrał Kamil Biliński, ale jego zespół uległ na własnym stadionie Kolejarzowi Stróże 0:2. Powodów do radości nie miał również Dariusz Góral, który zagrał w Polonii Bytom 54 minuty w starciu z Flotą Świnoujście. Bytomianie ulegli rywalom 1:2. Również przegraną, bardzo dotkliwą, zanotował zespół Mateusza Perońskiego i Jakuba Więzika, KS Polkowice. Ekipa z Dolnego Śląska uległa na wyjeździe GKS-owi Katowice aż 0:5. W tym pojedynku wystąpił jedynie Peroński, a na murawie spędził pełne 90 minut.
Również 90 minut zagrał Krzysztof Ulatowski, który reprezentuje barwy MKS-u Kluczbork w grupie zachodniej drugiej ligi. Spadkowicz z I ligi przegrał na wyjeździe z GKS-em Tychy 0:1.
Jedynym wypożyczonym zawodnikiem Śląska, którego drużyna odniosła w środę zwycięstwo, jest Patryk Jędrzejowski, reprezentujący barwy Sandecji Nowy Sącz. Jego drużyna pokonała Termalicę Bruk-Bet Nieciecza, ale zawodnik WKS-u na boisku się nie pojawił.
Również 90 minut zagrał Krzysztof Ulatowski, który reprezentuje barwy MKS-u Kluczbork w grupie zachodniej drugiej ligi. Spadkowicz z I ligi przegrał na wyjeździe z GKS-em Tychy 0:1.
Jedynym wypożyczonym zawodnikiem Śląska, którego drużyna odniosła w środę zwycięstwo, jest Patryk Jędrzejowski, reprezentujący barwy Sandecji Nowy Sącz. Jego drużyna pokonała Termalicę Bruk-Bet Nieciecza, ale zawodnik WKS-u na boisku się nie pojawił.