![](/strona/files/ftp/ZDJECIA/2012/04_kwiecien/20120410_bilinski.jpg)
Tak grali wypożyczeni piłkarze Śląska
2012-04-10 12:01:20
Tylko jeden wypożyczony zawodnik Śląska Wrocław w świąteczny weekend rozegrał swój mecz w pełnym wymiarze czasowym.
Marek Gancarczyk, jedyny piłkarz WKS-u w T-Mobile Ekstraklasie, pojawił się na murawie w 46. minucie derbowego meczu ŁKS-u Łódź z Widzewem. Jego zespół zremisował z rywalem zza miedzy 1:1.
W pierwszej lidze 90 minut rozegrał Dawid Abramowicz, który staje się coraz pewniejszym punktem Olimpii Grudziądz. Jego drużyna pokonała w Wielką Sobotę Polonię Bytom 3:1. Wśród pokonanych zabrakło natomiast kontuzjowanego Dariusza Górala.
Okazji do zaprezentowania swoich umiejętności nie mieli także Krzysztof Żukowski (Arka Gdynia, 3:2 z Ruchem Radzionków) oraz Przemysław Szuszkiewicz i Mateusz Peroński (obaj KS Polkowice, 1:4 z Bogdanką Łęczna). W barwach zespołu z Polkowic wystąpił natomiast Jakub Więzik, który pojawił się na placu gry w 33. minucie.
Z kolei Wisła Płock przegrywała już 0:2 z Flotą Świnoujście, jednak ostatecznie zremisowała 2:2, a 45 minut w barwach ekipy z Płocka rozegrał Kamil Biliński (na zdjęciu).
Krzysztof Ulatowski, filar drugoligowego MKS-u Kluczbork, pauzował za nadmiar żółtych kartek, ale jego zespół i tak pokonał wyżej notowanego Chrobrego Głogów 1:0. Drugi z wrocławian w drugiej lidze - Tomasz Szewczuk - grał 74 minuty w wyjazdowym starciu jego Miedzi Legnica z Jarotą Jarocin. Legniczanie wygrali 3:2.
W pierwszej lidze 90 minut rozegrał Dawid Abramowicz, który staje się coraz pewniejszym punktem Olimpii Grudziądz. Jego drużyna pokonała w Wielką Sobotę Polonię Bytom 3:1. Wśród pokonanych zabrakło natomiast kontuzjowanego Dariusza Górala.
Okazji do zaprezentowania swoich umiejętności nie mieli także Krzysztof Żukowski (Arka Gdynia, 3:2 z Ruchem Radzionków) oraz Przemysław Szuszkiewicz i Mateusz Peroński (obaj KS Polkowice, 1:4 z Bogdanką Łęczna). W barwach zespołu z Polkowic wystąpił natomiast Jakub Więzik, który pojawił się na placu gry w 33. minucie.
Z kolei Wisła Płock przegrywała już 0:2 z Flotą Świnoujście, jednak ostatecznie zremisowała 2:2, a 45 minut w barwach ekipy z Płocka rozegrał Kamil Biliński (na zdjęciu).
Krzysztof Ulatowski, filar drugoligowego MKS-u Kluczbork, pauzował za nadmiar żółtych kartek, ale jego zespół i tak pokonał wyżej notowanego Chrobrego Głogów 1:0. Drugi z wrocławian w drugiej lidze - Tomasz Szewczuk - grał 74 minuty w wyjazdowym starciu jego Miedzi Legnica z Jarotą Jarocin. Legniczanie wygrali 3:2.