Wydarzenia

Trenerzy po meczu

2010-02-28 08:41:58
Zachęcamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów podczas konferencji prasowej.
Ryszard Tarasiewicz: Dobry mecz Śląska. Dziękuję chłopcom za wszystko. Czekamy na następny mecz za tydzień z Jagiellonią. Na koniec wielkie podziękowania i szacunek dla tak licznie przybyłych kibiców Śląska Wrocław.

Jurij Szatałow: Było ciężko było sforsować defensywę Śląska, a kiedy nam się to udawało, w bocznych strefach brakowało nam dokładnego dogrania. Mieliśmy 14 czy 15 dośrodkowań, z których prawie żadne nie doszło. Na pewno pretensje możemy mieć tylko do siebie. Słowa uznania dla chłopaków, bo w ostatniej chwili wskoczył do nas Jacek Kuranty, który rozegrał dobry mecz. Był to pierwszy mecz po jednym treningu i można uznać go za udany. Zespół wyszedł z opresji, bo nie było różowo - byliśmy bez żadnego defensywnego pomocnika, więc słowa uznania dla mojego zespołu. Zabrakło trochę umiejętności w końcówkach akcji ofensywnych.

Pytania do trenera Tarasiewicza:

Zmiana Łukasiewicza na Dudka była podyktowana obawami o czerwoną kartkę?
Tak.

A Dudek chyba nie spełnił zadań?
Trzeba sobie zadać pytanie, czego oczekujemy. Znamy wartości Dudka - rzadko traci piłkę, potrafi się utrzymać, zagrać. Na pewno nie jest łatwo wejść w mecz od razu. Uważam, że swoje zadanie spełnił. Nie mogę mieć do nikogo pretensji.

Długie dośrodkowania będą znakiem firmowym Śląska?
Musimy jeszcze nad tym popracować, bo wiadomo, że w dzisiejszym futbolu przy tak dobrze zorganizowanych dwóch zespołach stałe fragmenty często decydują o wyniku. Wrzucenie piłki w pole karne to jest zawsze duże ryzyko dla przeciwnika. Powinniśmy jeszcze wprowadzać więcej zawodników z dobrymi warunkami fizycznymi. To była nasza groźna broń i przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić bramkę. Jestem zadowolony z postawy zawodników, z organizacji gry, mobilności, woli walki. To powinno być standardem dla każdego piłkarza.

Brak Łukasiewicza i Dudka zawęża pole manewru na mecz z Jagiellonią.
Jest to szansa dla innych zawodników. Nikt nie życzy nikomu kontuzji, czy słabszej formy. Od tego jestem trenerem, żeby wybrać zawodników na następny mecz.

Jest Pan zadowolony z występu Ćwielonga?
Bardzo.

Pytania do trenera Szatałowa:

Radzewicz nie wyszedł w pierwszym składzie, bo miał uraz, czy jest w słabszej formie?
Radzewicz nie był ostatnio w takiej formie jak wcześniej, dlatego grał Tomasik.

Z zawodników, którzy weszli z ławki, najlepszy był wiekowy Jacek Trzeciak. Tak powinno być?
Jacek jest tutaj od wielu lat, wie na czym polega piłka. Wszedł i od razu się wkomponował. Bykowski i Milinkovic to nowi ludzie i jeszcze do końca nie przygotowani. Wszystko przyjdzie z czasem.

Czy żałuje Pan, że nie ma Grzyba?
To była decyzja działaczy, nie do mnie należy decyzja. Musiałem poszukać innego zawodnika. Jest Kuranty, który musiał spełnić ten obowiązek i zrobił to dosyć poprawnie.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław