Wydarzenia

Trenerzy po meczu Śląsk - Widzew

2011-08-28 18:13:25
Widzew Łódź pokonał Śląsk Wrocław 2:1 w spotkaniu 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi szkoleniowców obu drużyn, Radosława Mroczkowskiego i Oresta Lenczyka.
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa Łódź): To nasze pierwsze zwycięstwo na wyjeździe, zatem bardzo się cieszymy. Jestem zadowolony szczególnie z pierwszej połowy i ze strzelonych bramek. Graliśmy dzisiaj dobrze, stwarzaliśmy sytuacje, trochę nam szyki pokrzyżowała kontuzja Przemysława Oziębały, ale udało nam się wywalczyć we Wrocławiu korzystny rezultat. Mieliśmy trochę czasu na rozpracowanie rywala, ale bardziej patrzyliśmy na nas, niż na rywali. Niewykorzystana sytuacja w końcówce meczu to dowód na to, że graliśmy do samego końca i nie murowaliśmy bramki. Zaprezentowaliśmy się na tyle dobrze, że wystarczyło to na wywiezienie stąd 3 punktów.

Orest Lenczyk (trener Śląska Wrocław): Mogliśmy mieć wszystko, a mamy to, co mieliśmy. Trafiliśmy na drużynę, która wykorzystała swoją przewagę szybkościową. My natomiast chwilami graliśmy nieodpowiedzialnie. Strata bramek doprowadziły do tego, że Widzew grał spokojnie, a my chcąc odrabiać straty musieliśmy zagrać mocniej w ataku. Nie tylko środkowym napastnikiem, ale też pomocnikami defensywnymi. Wejście na boisko Cristiana Diaza i gra dwoma napastnikami to była konieczność. Wcześniej musieliśmy wykorzystać jedną zmianę, ponieważ Marek Wasiluk nabawił się urazu głowy. Po strzeleniu gola wydawało się, że możemy ruszyć, ale trudno było to zrobić, ponieważ kolejni zawodnicy tracili szybkość i przegrywali pojedynki biegowe. Widzew w końcówce grał w obronie bardzo dobrze.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław