Trenerzy po meczu Zagłębie - Śląsk

Andrzej Lesiak (Zagłębie): Wynik nie był sprawą najważniejszą. Patrzyłem bardziej na postawę taktyczną na boisku i muszę przyznać, że nie wygląda to źle. Są jednak mankamenty, nad którymi będziemy musieli w tygodniu pracować. Uważam, że na pierwszy mecz będziemy przygotowani. To była tylko gra kontrolna i każda ze stron na pewno wyniesie z niej korzyści. Teraz przyjdzie czas na analizę tego meczu i wyciągnięcie wniosków przed pierwszym meczem w lidze.

Ryszard Tarasiewicz (Śląsk): Nie stworzyliśmy sobie tak wielu sytuacji bramkowych, jak we wcześniejszych meczach sparingowych, ale nie jestem zaskoczony postawą zawodników. Zmieniliśmy trochę ostatnio charakter treningów, pracowaliśmy w tym okresie przygotowawczym nad pojemnością tlenową i trochę teraz nam brakuje szybkości i dynamiki, stąd czasem błędy techniczne zawodników. Będziemy w tygodniu nad tym pracować, a na razie widać, że te treningi dały się zawodnikom we znaki. Kiedyś trzeba to było jednak zrobić i jest to świadoma nasza decyzja, by ten poziom wytrenowania zawodników podnieść. Już od dawna miałem na to ochotę, bo nie można ciągle mówić, żeby zawodników nie zamęczać i dawać im ciągle więcej świeżości.