Twierdza Wrocław kontra Rycerze Wiosny: Śląsk - ŁKS (zapowiedź)
2009-01-05 09:02:24
Już w sobotę przyjdzie Śląskowi podjąć na stadionie przy ulicy Oporowskiej ŁKS, klub z którym przyszło już grać Wrocławianom niecały miesiąc temu. Nietrudno wskazać faworyta tego spotkania – Śląsk na półmetku rozgrywek zajmuje 6. lokatę i tylko raz poległ na Oporowskiej, łodzianie zajmują natomiast 14. miejsce w Ekstraklasie i ich priorytetem jest zdecydowanie walka o utrzymanie. Mimo wszystko na rywali trzeba uważać, bowiem zawodnicy ŁKS-u potrafią się zmobilizować na spotkania z drużynami z czołówki. Łodzianie zanotowali już w tym sezonie remisy 0:0 z Legią, Wisłą, oraz we wspomnianym pojedynku ze Śląskiem, wygrali także w Bełchatowie 2:0, a z Polonią Warszawa przegrali dopiero po bramce straconej w 85 minucie. W poprzedniej kolejce Łodzianom udało się odnieść wyjazdowe zwycięstwo 3:2 w Bytomiu.
W łódzkiej drużynie nie brakuje z całą pewnością entuzjazmu po tym wyjazdowym zwycięstwie. Trener Wesołowski deklaruje, że jego piłkarze będą w sobotę meczu walczyć o komplet punktów i na pewno nie padną przed Śląskiem na kolana. Szkoleniowiec Łodzian ma do dyspozycji wszystkich zawodników, nie zdecydował się jednak na zabranie do Wrocławia Dawida Jarki. Trener Wesołowski analizował grę Śląska i przestrzega swoich piłkarzy przed dobrą grą WKS-u skrzydłami, zwraca także uwagę na świetną postawę Sebastiana Mili. W zespole Śląska w sobotnim meczu nie zagrają Tadeusz Socha i Dariusz Sztylka, którym sztab szkoleniowy postanowił dać czas na spokojne dojście do siebie po urazach. Ich nieobecność nie wydaje się być problemem, gdyż zmiennicy spisują się na dobrym poziomie, co pokazał ostatnio mecz z Wisłą. Być może kolejną szansę na pokazanie się przed wrocławską publicznością dostanie Kamil Biliński, który zagrał w środę w Pucharze Ekstraklasy i wskoczył do meczowej osiemnastki. Jest to przedostatni tegoroczny mecz Śląska i z całą pewnością wrocławianie będą walczyć o zwycięstwo, łodzianie podbudowani wygraną w Bytomiu tanio jednak skóry nie sprzedadzą, bo każdy punkt może okazać się na wagę utrzymania się w Ekstraklasie. Emocje na stadionie przy ulicy Oporowskiej gwarantowane! Początek meczu we Wrocławiu w sobotę o godzinie 19:45.