U18: Mistrz pokonany!
2020-08-23 15:00:00
Śląsk Wrocław U18 pokonał Górnik Zabrze 1:0 w 2. kolejce Centralnej Ligi Juniorów. Wrocławianie po bardzo wyrównanym spotkaniu zwyciężyli z obecnym mistrzem Polski i wracają z Zabrza z trzema punktami.
Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane. Raz jedni, raz drudzy atakowali i tworzyli zagrożenie pod bramkami rywali. Po stronie Śląska sporo pracy miał Paweł Budzyński, który dobrze radził sobie z uderzeniami Gracjana Grota, Dominika Kulona i Pawła Okaja. Śląsk odważnie atakował jednak często brakowało dokładności pod polem karnym gospodarzy.
Pierwszy cios zadali podopieczni trenera Krzysztofa Wołczka. W 25. minucie lewym skrzydłem ruszył Hubert Konstanty i wstrzelił piłkę w pole karne. Ta trafiła pod nogi Igora Maruszaka, który zagrał wzdłuż linii bramkowej, a wybita przez obrońców piłka trafiła pod nogi Michała Szmigla, który precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce.
Po zdobyciu bramki przez Śląsk tempo nieco spadło. Gra przeniosła się do środka pola, było mniej sytuacji podbramkowych. Drużyny wyczekiwały na błąd przeciwnika, ale takich błędów nie było i do przerwy to Trójkolorowi prowadzili 1:0.
Od początku drugiej części gry to Górnik był w natarciu. Zabrzanie przeprowadzali atak za atakiem, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę Trójkolorowych i dobrze dysponowanego Budzyńskiego. Najlepszą sytuację gospodarzy zmarnował Kulon, który po podaniu Budzyńskiego nie trafił do pustej bramki.
Wrocławianie nastawili się na kontry. Bardzo aktywny był Hubert Konstanty, który swoimi kolejnymi rajdami wprowadzał zamieszanie w szeregach obronnych rywala. Dobrą sytuację miał też rezerwowy Ryszard Jakubiak, jednak przegrał pojedynek sam na sam z Maksymilianem Ćwikiem. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie do końca spotkania i to WKS dopisał do swojego konta trzy punkty. Po rozegraniu dwóch kolejek Centralnej Ligi Juniorów, Śląsk zajmuje pozycję lidera tabeli. W następnej kolejce zespół Krzysztofa Wołczka zmierzy się z Arką Gdynia.
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramki:
0:1 - 25' Szmigiel
Górnik: Ćwik - Cieśla, Zawada, Gandziarowski, Wingralek, Szymański, Okaj, Dziedzic, Grot, Kołodziejczyk, Kulon
Śląsk: Budzyński - Maruszak, Stawny, Trepczyński, Szmigiel, Hampel, Jezierski, (65. Dachnowski) Konstanty (82. Kurowski), Wysiński (72. Kozłowski), Dryja (72. Jakubiak), Bartoń (65. Gerstenstein)
Pierwszy cios zadali podopieczni trenera Krzysztofa Wołczka. W 25. minucie lewym skrzydłem ruszył Hubert Konstanty i wstrzelił piłkę w pole karne. Ta trafiła pod nogi Igora Maruszaka, który zagrał wzdłuż linii bramkowej, a wybita przez obrońców piłka trafiła pod nogi Michała Szmigla, który precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce.
Po zdobyciu bramki przez Śląsk tempo nieco spadło. Gra przeniosła się do środka pola, było mniej sytuacji podbramkowych. Drużyny wyczekiwały na błąd przeciwnika, ale takich błędów nie było i do przerwy to Trójkolorowi prowadzili 1:0.
Od początku drugiej części gry to Górnik był w natarciu. Zabrzanie przeprowadzali atak za atakiem, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę Trójkolorowych i dobrze dysponowanego Budzyńskiego. Najlepszą sytuację gospodarzy zmarnował Kulon, który po podaniu Budzyńskiego nie trafił do pustej bramki.
Wrocławianie nastawili się na kontry. Bardzo aktywny był Hubert Konstanty, który swoimi kolejnymi rajdami wprowadzał zamieszanie w szeregach obronnych rywala. Dobrą sytuację miał też rezerwowy Ryszard Jakubiak, jednak przegrał pojedynek sam na sam z Maksymilianem Ćwikiem. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie do końca spotkania i to WKS dopisał do swojego konta trzy punkty. Po rozegraniu dwóch kolejek Centralnej Ligi Juniorów, Śląsk zajmuje pozycję lidera tabeli. W następnej kolejce zespół Krzysztofa Wołczka zmierzy się z Arką Gdynia.
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramki:
0:1 - 25' Szmigiel
Górnik: Ćwik - Cieśla, Zawada, Gandziarowski, Wingralek, Szymański, Okaj, Dziedzic, Grot, Kołodziejczyk, Kulon
Śląsk: Budzyński - Maruszak, Stawny, Trepczyński, Szmigiel, Hampel, Jezierski, (65. Dachnowski) Konstanty (82. Kurowski), Wysiński (72. Kozłowski), Dryja (72. Jakubiak), Bartoń (65. Gerstenstein)
Autor: Grzegorz Krawczyk
Zobacz również
2024-04-21
U19: W połowie drogi do celu
2024-04-20