Ulatowski: Zabrakło nam trochę spokoju
2009-07-18 22:57:05
Prezentujemy zapis rozmowy z Krzysztofem Ulatowskim (na zdjęciu z lewej), który zdobył bramkę dla Śląska w meczu sparingowym z ND Dravinją.
Znów nie udało się wygrać. Z czego to wynika?
W pierwszej połowie graliśmy chyba trochę zbyt chaotycznie. Mieliśmy grać bardziej spokojnie, dłużej utrzymywać się przy piłce. Po stracie gola staraliśmy się grać ofensywnie i szybko odrobić straty i zabrakło nam trochę spokoju przy budowaniu akcji ofensywnych.
Nie sprzyjały chyba także warunki?
Sędziowie nam trochę przeszkadzali, ciągle odgwizdywali nasze przewinienia. W drugiej połowie pojawiła się ulewa, która nie sprzyjała prowadzeniu przez nas gry. Mieliśmy też rzut karny, ale nie zdobyliśmy zwycięskiej bramki. Myślę jednak, że patrząc na przebieg całego meczu można być zadowolonym z tego spotkania.
Nie można także zapominać o tym, że kilku piłkarzy nie zagrało z powodów zdrowotnych.
Szkoda, że ich nie ma, ale mam nadzieję, że niedługo będą w pełni sił. Jeśli dojdą do pełni sił Sebastian Mila i Sebastian dudek, to na będzie większa rywalizacja o miejsce w linii pomocy.
Zawodnicy mówią, że czują w nogach trudy przygotowań do sezonu i brakuje im trochę świeżości. Też masz takie wrażenie?
Teraz jest taki okres, ale na wszystko jest czas. Na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej i będziemy odzyskiwać świeżość i dynamikę.
W pierwszej połowie graliśmy chyba trochę zbyt chaotycznie. Mieliśmy grać bardziej spokojnie, dłużej utrzymywać się przy piłce. Po stracie gola staraliśmy się grać ofensywnie i szybko odrobić straty i zabrakło nam trochę spokoju przy budowaniu akcji ofensywnych.
Nie sprzyjały chyba także warunki?
Sędziowie nam trochę przeszkadzali, ciągle odgwizdywali nasze przewinienia. W drugiej połowie pojawiła się ulewa, która nie sprzyjała prowadzeniu przez nas gry. Mieliśmy też rzut karny, ale nie zdobyliśmy zwycięskiej bramki. Myślę jednak, że patrząc na przebieg całego meczu można być zadowolonym z tego spotkania.
Nie można także zapominać o tym, że kilku piłkarzy nie zagrało z powodów zdrowotnych.
Szkoda, że ich nie ma, ale mam nadzieję, że niedługo będą w pełni sił. Jeśli dojdą do pełni sił Sebastian Mila i Sebastian dudek, to na będzie większa rywalizacja o miejsce w linii pomocy.
Zawodnicy mówią, że czują w nogach trudy przygotowań do sezonu i brakuje im trochę świeżości. Też masz takie wrażenie?
Teraz jest taki okres, ale na wszystko jest czas. Na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej i będziemy odzyskiwać świeżość i dynamikę.