Wydarzenia

Uwaga na Litwina (zapowiedź)

2010-09-17 17:02:22
Ten sezon Ekstraklasy pokazuje wszystkim kibicom, że nie ma już łatwych wyjazdów, pewnych zdobyczy punktowych, nawet jeśli rywal jest zbierającym doświadczenie beniaminkiem. Przekonał się o tym choćby mistrz Polski, Lech Poznań, który był bliski porażki wizytując Widzew. Teraz na stadion w Łodzi przyjeżdża Śląsk Wrocław i przede wszystkim musi zwrócić uwagę na jednego zawodnika…
Darvydas Šernas to nie tylko najlepszy strzelec Widzewa po pięciu kolejkach obecnego sezonu, ale też… jedyny. Litwin zdobył wszystkie cztery gole i pod nieobecność Marcina Robaka wyrósł na zdecydowanego lidera zespołu Andrzeja Kretka. Teraz jednak siła ataku gospodarzy sobotniego spotkania ma znacznie wzrosnąć, bo po kontuzji do najwyższej formy wraca były snajper Miedzi Legnica i Korony Kielce. Robak nie zagrał w tym sezonie jeszcze ani jednej minuty, ale w spotkaniu Młodej Ekstraklasy ostatniej kolejki dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i wszyscy w Łodzi oczekują, że będzie już gotowy na pojedynek ze Śląskiem.

Widzew w meczach na własnym boisku zaprezentował się w tym sezonie bardzo obiecująco, choć zdobył zaledwie dwa punkty. Trzeba jednak pamiętać z kim mierzył się w tych spotkaniach: zremisował z Polonią Warszawa i Lechem Poznań, minimalnie przegrywając z Wisłą Kraków. Terminarz zdecydowanie nie był łaskawy dla beniaminka Ekstraklasy, ale z wyjazdów do Kielc i Gdyni udało się przywieźć kolejne cztery punkty, dzięki czemu Widzew plasuje się w środku tabeli.

Śląsk także ma za sobą trudne spotkania i również lepiej radzi sobie w obecnym sezonie na wyjazdach niż w meczach domowych. Na Oporowskiej podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zdołali jednak zremisować z obecnym liderem ligi, Jagiellonią Białystok, pechowo doznając porażki z Legią Warszawa i Lechem Poznań w kolejnych meczach. Po rozbiciu Cracovii w emocjonującym meczu w Krakowie przyszedł słabszy mecz z Lechią w Gdańsku, ale w przypadku zwycięstwa nad Widzewem wrocławianie wyprzedzą łódzki klub w tabeli.

Ryszard Tarasiewicz podkreśla, że jego zespół nie będzie kalkulował i ustawiał się bardziej defensywnie w wyjazdowych spotkaniach – wrocławianie zawsze grają o pełną pulę. Na pewno kibiców zmartwionych słabymi wynikami w tym sezonie ucieszy wiadomość, że po odniesionej kontuzji w zeszłym tygodniu do treningów na pełnych obrotach wrócił już Vuk Sotirović. Mimo czekających Śląsk trudnych meczów wyjazdowych w Pucharze Polski i Ekstraklasie Ryszard Tarasiewicz nie planuje rotacji składem i na mecz w Łodzi wybiegnie możliwie najsilniejsza jedenastka.

Widzew jeszcze nie wygrał na własnym boisku w tym sezonie i podopieczni Andrzeja Kretka zrobią wszystko by wreszcie uradować swoich kibiców. Za to Śląsk zamierza dać z siebie absolutne maksimum i wytrącić argumenty z ręki tym, którzy w klubie z Wrocławia żądają radykalnych zmian. Obie drużyny potrzebują zwycięstwa, a biorąc pod uwagę także potencjał ofensywny tych ekip można być pewnym, że w sobotę o godzinie 17:00 w Łodzi będzie można obejrzeć prawdziwe widowisko piłkarskie.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław