Wydarzenia

W piątkowej prasie o Śląsku Wrocław

2014-01-31 10:08:48
Piątkowe gazety przynoszą między innymi dawkę informacji z drugiego obozu Śląska Wrocław w Turcji, a także dalszych poszukiwań skrzydłowych, którzy mogą wzmocnić wrocławski zespół.
Dzisiejsza Gazeta Wrocławska pisze o Rafale Grodzickim, który podczas sparingu z Astaną został nieźle poturbowany, a także o zakończonej karze dla kibiców WKS-u, którzy mogą już kupować bilety na wyjazdowe spotkanie z Lechem. „Wczoraj przebywający na zgrupowaniu w tureckiej Antalyi piłkarze Śląska Wrocław mieli tylko jeden trening. Do południa mieli zajęcia koordynacyjne i wytrzymałościowe. Na koniec ćwiczenia biegowe. Po południu był czas na regenerację i odprawę taktyczną. (…) Z kolegami nie ćwiczył Rafał Grodzicki, który został nieźle poturbowany w meczu z kazaską Astaną. Grodek ma naciągnięty przyczep tylnej torebki stawu skokowego. To bolesny uraz, ale na szczęście piłkarz powinien szybko dojść do siebie”.
„Kibice Śląska Wrocław wracają na mecze wyjazdowe swojej drużyny. Odcierpieli w ten sposób karę siedmiu miesięcy zakazu udziału w wyjazdach, jaką nałożyła na nich Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej i mogą już kupować bilety na pierwszy w tym roku ligowy mecz WKS-u z Lechem w Poznaniu (niedziela, 16.02, godz. 18). (…) Ich dystrybucja trwa od środy. Wejściówka na mecz wraz z przejazdem pociągiem kosztuje 75 zł, natomiast dla młodzieży do 18. Roku życia cena wynosi 65 zł. Bilety można nabyć w kasach stadionu przy ul. Oporowskiej w godzinach 10-18”.

„Mimo bardzo obiecującej postawy Sylwestra Patejuka i dobrej gry młodziutkiego Kamila Dankowskiego, we Wrocławiu nie ustają poszukiwania jeszcze jednego skrzydłowego” - informuje dzisiejszy Sport. „- Być może sięgniemy po kolejnego piłkarza - mówi prezes Paweł Żelem, pytany o planowane wzmocnienia. Nie chce ujawniać szczegółów, ale albańskie media trąbią o zainteresowaniu Stanislava Levego 27-letnim Gilmanem Liką. (…) Jest do wzięcia za darmo. Poszukiwania Ślązaków wynikają z prostego faktu: nadal nie wiadomo, czy wiosną piłkarzem wrocławian będzie Flavio Paixao. (…) - W ciągu mniej więcej tygodnia coś się może ruszyć. Śląsk robi w sprawie Flavio tyle, ile jest możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że niewiele zależy od nas - dodaje Paweł Żelem”.

Atmosfera w szatni Śląska wydaje się być wyśmienita, o czym rozpisuje się Fakt. „Najwięcej pracuje nad tym Marco Paixao, którego podziwiają młodsi koledzy. Piłkarze Śląska zapomnieli już o fatalnej dla nich jesieni i skupili się na ciężkiej pracy. W Antalyi trenują dwa razy dziennie, a o atmosferę w czasie zajęć i sparingów dba najlepszy zawodnik w zespole, Marco Paixao. Portugalczyk świetnie dogaduje się z zespołem i zawsze stara się pomóc. - Marco podchodzi przed meczem do młodszych graczy i mówi, co mamy robić na boisku, udziela nam cennych wskazówek. Mi na przykład każe zasuwać jak Intercity. Mam biegać w tempie jazdy pociągu ekspresowego - śmieje się Kamil Dankowski”.

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław