W piątkowej prasie o Śląsku Wrocław
2014-04-18 09:39:02
Zobaczcie, co w piątkowej prasie piszą o Śląsku Wrocław.
Przegląd Sportowy - Na mecz za złotówkę
Klub ogłosił ceny wejścia na mecze dodatkowej części sezonu. Ciekawą promocję przygotowano dla posiadaczy karnetów na pierwszą część rozgrywek oraz tych, którzy kupili pakiet biletów na wszystkie wiosenne mecze w sezonie zasadniczym - w zamian za wykupienie pakietu na cztery spotkania grupy spadkowej będę oni mieli możliwość przyjścia na jeden dowolnie wybrany mecz z osobą towarzyszącą, która wejdzie za symboliczną złotówkę.
Przegląd Sportowy - Zerówka dla najzdolniejszych juniorów
Trener Tadeusz Pawłowski chce mocniej stawiać na wychowanków w pierwszym składzie. Wyróżniający się młodzieżowcy zostaną objęci specjalnym programem szkoleniowym, który przyspieszy ich piłkarski rozwój. Chodzi o to, żeby z drużyny U-17, U-19 i rezerw wyselekcjonować najlepiej rokujących chłopców. Z każdej chcemy wziąć po 2-3 zawodników i robić im dodatkowe treningi. Oni oczywiście będą na co dzień ćwiczyli w swoich zespołach, ale raz w tygodniu będą pracowali z nimi ludzie ze sztabu pierwszej drużyny - tłumaczy Tadeusz Pawłowski. Zdaniem szkoleniowca, w ten sposób młodzi będą lepiej adaptowali się do wymogów dorosłej piłki. (…) Obecnie jedyny wychowanek w składzie, który faktycznie od czasu do czasu gra w ekstraklasie, a nie jest tylko figurantem, to Tadeusz Socha. Piłkarz dołączony do kadry pierwszej drużyny jeszcze za Ryszarda Tarasiewicza w… 2007 roku.
Sport - Schowani za plecami
Dla wrocławian byłoby lepiej, gdyby sezon zakończył się po trzech tygodniach od jego rozpoczęcia. Na początku sierpnia drużyna stawiana była przecież za wzór. I nic dziwnego, bo dokonała czegoś, co naszym zespołom udaje się tylko od święta - wyeliminowała z pucharów solidny europejski klub. Po ograniu belgijskiego Club Brugge nastały jednak znacznie gorsze czasy. Z racji posiadania w kadrze takich zawodników jak Marco Paixao czy Sebastian Mila, na ekipę z Wrocławia wciąż spoglądamy jak na zespół klasowy, ale fakty są dla niej brutalne. (…) Oczywiście, taki Marco Paixao bije na głowę większość zawodników ligi, ale nawet on w pojedynkę wiele nie zdziała.
Patryk Załęczny
Klub ogłosił ceny wejścia na mecze dodatkowej części sezonu. Ciekawą promocję przygotowano dla posiadaczy karnetów na pierwszą część rozgrywek oraz tych, którzy kupili pakiet biletów na wszystkie wiosenne mecze w sezonie zasadniczym - w zamian za wykupienie pakietu na cztery spotkania grupy spadkowej będę oni mieli możliwość przyjścia na jeden dowolnie wybrany mecz z osobą towarzyszącą, która wejdzie za symboliczną złotówkę.
Przegląd Sportowy - Zerówka dla najzdolniejszych juniorów
Trener Tadeusz Pawłowski chce mocniej stawiać na wychowanków w pierwszym składzie. Wyróżniający się młodzieżowcy zostaną objęci specjalnym programem szkoleniowym, który przyspieszy ich piłkarski rozwój. Chodzi o to, żeby z drużyny U-17, U-19 i rezerw wyselekcjonować najlepiej rokujących chłopców. Z każdej chcemy wziąć po 2-3 zawodników i robić im dodatkowe treningi. Oni oczywiście będą na co dzień ćwiczyli w swoich zespołach, ale raz w tygodniu będą pracowali z nimi ludzie ze sztabu pierwszej drużyny - tłumaczy Tadeusz Pawłowski. Zdaniem szkoleniowca, w ten sposób młodzi będą lepiej adaptowali się do wymogów dorosłej piłki. (…) Obecnie jedyny wychowanek w składzie, który faktycznie od czasu do czasu gra w ekstraklasie, a nie jest tylko figurantem, to Tadeusz Socha. Piłkarz dołączony do kadry pierwszej drużyny jeszcze za Ryszarda Tarasiewicza w… 2007 roku.
Sport - Schowani za plecami
Dla wrocławian byłoby lepiej, gdyby sezon zakończył się po trzech tygodniach od jego rozpoczęcia. Na początku sierpnia drużyna stawiana była przecież za wzór. I nic dziwnego, bo dokonała czegoś, co naszym zespołom udaje się tylko od święta - wyeliminowała z pucharów solidny europejski klub. Po ograniu belgijskiego Club Brugge nastały jednak znacznie gorsze czasy. Z racji posiadania w kadrze takich zawodników jak Marco Paixao czy Sebastian Mila, na ekipę z Wrocławia wciąż spoglądamy jak na zespół klasowy, ale fakty są dla niej brutalne. (…) Oczywiście, taki Marco Paixao bije na głowę większość zawodników ligi, ale nawet on w pojedynkę wiele nie zdziała.
Patryk Załęczny