W piątkowej prasie o Śląsku Wrocław

Gazeta Wrocławska - W tym meczu grał tylko Śląsk. Żubry pozostały w puszczy

Wrocławianie nie szczypali się z rywalami i od pierwszej minuty szli po swoje. Swoje, czyli kolejne zwycięstwo, które przybliżyło ich do zakończenia sezonu na dziewiątym miejscu. Białostoczan napoczął Dalibor Stevanović. Dokonał tego w pojedynkę. (…) Druga bramka dla Śląska to też efekty skomasowanego pressingu na połowie Jagiellonii. Po przechwycie piłka trafiła do Marco Paixao, który od razu chciał oddać do swojego brata. Mniejsza z tym, czy on tego dokonał, czy interweniujący obrońca, futbolówka trafiła do Flavio i ten stanął oko w oko z Jakubem Słowikiem. Portugalczyk zachował spokój i z wielką gracją zabawił się z bramkarzem gospodarzy. (…) Tak, jak i trzeci gol. Dudu uderzył bardzo precyzyjnie, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. I to tyle emocji. Można zaczynać weekend.

Gazeta Wyborcza - Śląsk znakomity

Śląsk w efektownym stylu pokonał na wyjeździe Jagiellonię Białystok 3:0 - było to najwyższe wyjazdowe zwycięstwo zespołu w tym sezonie. Wrocławianie wygrali dzięki konsekwentnej realizacji założonego planu, który pomógł im zdobyć trzy bramki i awansować na dziewiąte miejsce w tabeli. Najwyższe, jakie obecnie mogą zajmować. (…) Śląsk pierwszego gola zdobył w 13. minucie, po tym jak piłkę przed polem karnym Quintanie zabrał Stevanović i pięknym uderzeniem zakończył akcję. Drugi gol padł kilkadziesiąt sekund później. Odbierał Droppa, w akcję zaangażowani byli jeszcze Sylwester Patejuk i Marco Paixao, a ostatecznie delikatną podcinką wykończył ją Flavio. (…) Przy trzecim trafieniu o piłkę w środku powalczył Marco Paixao, a bramkarza strzałem z dystansu pokonał Dudu Paraiba.

Przegląd Sportowy - Jaga na pańszczyźnie

I białostoczanie i goście z Dolnego Śląska o pozostanie w ekstraklasie zadbali wcześniej, więc wczorajsze spotkanie było wybitnie towarzyską grą. Kibiców we Wrocławiu i Białymstoku bardziej interesuje, co stanie się z ich zespołami w letnim oknie transferowym. Jedno jest pewne, i jednym i drugim trudno będzie zatrzymać kluczowych graczy. Marian Kelemen, Dalibor Stevanović, Przemysław Kaźmierczak i Marco Paixao są piłkarzami, którzy budzą zainteresowanie innych klubów. Zarabiają sporo, co uwiera księgowego Śląska. (…) Tylko jednej drużynie chciało się grać w czwartkowe popołudnie. Była nią ekipa Śląska, Jagiellonia odwaliła pańszczyznę. Popis nieudolności wykonał Jakub Tosik. Obrońca Jagi swoim występem chyba chciał wykrzyczeć „rozwiążcie ze mną kontrakt!”.

Sport - Najlepsi z najsłabszych

Każdy, kto wróżył wrocławianom dramatyczną batalię o zachowanie ligowego bytu, wczoraj musiał poczuć się co najmniej nieswojo. Mistrzowie Polski sprzed dwóch lat bez trudu rzucili rywali na kolana… Mecz o pozycję lidera grupy spadkowej - to nie brzmiało dobrze i nie wróżyło wielkich emocji. Już po kwadransie obawy o poziom dramaturgii spotkania można było odłożyć na bok. Goście prowadzili bowiem 2:0. (…) Wynik zmienił się dopiero za sprawą Dudu Paraiby, który zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, nie mając innego pomysłu na kontynuowanie akcji. Pomogło mu szczęście. Piłka najpierw odbiła się od nogi rywala, potem od słupka i dopiero wtedy zatrzepotała w siatce. Białostoczanie niepokoili gości do ostatniej minuty, ale nie byli w stanie zrobić im krzywdy.

Fakt - Stavanović musi zostać!

Słoweński pomocnik po raz kolejny pokazał, jak ważny jest dla Śląska. Trudno wyobrazić sobie drużynę Śląska bez Dalibora Stevanovicia. Wczoraj w wygranym 3:0 meczu z Jagiellonią Słoweniec znów był wyróżniającym się zawodnikiem, a swój występ ukoronował pięknym trafieniem. Jednak wiele wskazuje na to, że klub nie dojdzie z nim do porozumienia w kwestii przedłużenia kontraktu. - Bardzo chciałbym widzieć Dalibora w moim zespole na przyszły sezon, ale nie wiem, czy rozbieżności obydwu stron w negocjacjach nie będą za duże - mówi trener wrocławian Tadeusz Pawłowski.


Patryk Załęczny