Wydarzenia

W piątkowej prasie o Śląsku Wrocław

2014-07-18 09:47:38
Zapraszamy na ostatni w tym tygodniu przegląd prasy. Jak nie trudno się domyślić - dominują informacje związane ze startem nowego ligowego sezonu, choć znajdzie się również kilka interesujących materiałów głównie o Śląsku.
Gazeta Wrocławska - Hateley: Jestem zwycięzcą. Chcę czegoś więcej niż tylko pierwsza ósemka

Obecny Śląsk to mocniejsza czy słabsza drużyna niż w poprzednim sezonie?
Ciężko powiedzieć. Ja przyjechałem do Polski, żeby zwyciężać i myślę, że gdyby zapytać o to pozostałych zawodników, to powiedzieliby to samo. Musimy zobaczyć, jak pójdzie nam w kilku pierwszych meczach. Śląsk niedawno zdobywał mistrzostwo polski, grał w pucharach i dlatego wciąż chcemy być najlepszą drużyną w lidze. Do tego zobowiązuje nas wszystko dookoła: fani, stadion, ludzie związani z klubem. Chcę czegoś więcej niż pierwsza ósemka.

Czy w niedzielę zobaczymy taki Śląsk, jak w meczach z Jagiellonią czy Koroną?
Mam nadzieję. Właśnie to mam na myśli, gdy mówię, że musimy formę z poprzedniego sezonu przełożyć na najbliższe mecze. Pracowaliśmy nad tym ciężko na treningach. Początek jest ważny, jesli później chcemy coś osiągnąć.

Cała, długa rozmowa z Tomem Hateleyem na gazetawroclawska.pl/sport

Przegląd Sportowy - Namaszczony z zaskoczenia

Trener Pawłowski uznał, że najlepszym kapitanem będzie obcokrajowiec - Flavio Paixao. - Jeśli kapitanem jest Flavio, to tak jakby w drużynie było pięćdziesiąt procent Marco. Oni różnią się piłkarsko, ale mentalnie są identyczni - tłumaczy trener trener Śląska Tadeusz Pawłowski. Po kontuzji najlepszego strzelca na szefa ekipy namaścił jego brata bliźniaka. (...) - Sam byłem zaskoczony, że po kontuzji Marco trener wskaże na mnie jako nowego kapitana. W zespole są piłkarze, którzy grają w klubie od wielu lat, a szkoleniowiec wybrał właśnie mnie. Pół roku po pojawieniu się w Śląsku. Nigdy nie byłem kapitanem. Ostatni raz pełniłem tę funkcję jako dzieciak w Sesimbrze. Ale to duży honor i wywiążę się z obowiązku najlepiej, jak tylko potrafię - zapewnia Flavio Paixao. (...) Dla Flavio mecz z Ruchem będzie oficjalnym debiutem w roli kapitana. - Przemowa w szatni jeszcze nie jest gotowa. Pójdzie prosto z serca - mówi Portugalczyk. - Spokojnie, nad kapitanem jestem jeszcze ja. To ja rządzę szatnią - śmieje się trener Pawłowski. Sam ma zamiar "wzmocnić przekaz". Przed startem sezonu piłkarze oglądali film o przygotowaniach reprezentacji Niemiec do brazylijskiego mundialu. - Nasza praca przed ligą aż tak bardzo się nie różniła. Niech moi zawodnicy zobaczą, że są w stanie przenosić góry - mówi trener wrocławian.

Gazeta Wyborcza - Marco Paixao: Wrócę za trzy miesiące

"Przede mną trzy piękne miesiące. To niezwykły moment, gdy nagle rozumiesz, że czasami w życiu pojawiają się problemy, które musimy przezwyciężać, walczyć i być pozytywnie nastawionym do każdego dnia rehabilitacji" - napisał na Facebooku kontuzjowany Marco Paixao. (...) Portugalski snajper podziękował sztabowi medycznemu klubu, który się nim zajmował, oraz kolegom z zespołu. "Podziękowania dla dr. Antonio Martinsa z Portugalii, dr. Ruty i całego zespołu operacyjnego, a także wszystkich ludzi, którzy pomagali mi w szpitalu. Dziękuję Juanowi Calahorro, mojemu bratu Flavio, którzy zajmowali się mną" - napisał Paixao i dodał: "Wierzę w naszą drużynę i będę ją wspierał każdego dnia. Życie jest piękne".

Fakt - Pich zagra teraz z "dychą"

Robert Pich (26 l.) zmienił numer na koszulce. W nowym sezonie piłkarz będzie występował z dziesiątką na plecach. - W poprzednich sezonach grałem z numerami 27, 17 lub 7. Na nowe rozgrywki wybrałem sobie "dychę". Podoba mi się ten numer i mam nadzieję, że przyniesie mi szczęście w nadchodzącym sezonie - mówi słowacki pomocnik Śląska. Zdaniem piłkarzy to "najcięższy" numer, bo z reguły decydują się na niego liderzy zespołu. Wcześniej z dziesiątką na plecach w Śląsku grał Mateusz Cetnarski (26 l.).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław