Wydarzenia

W poniedziałkowej prasie o Śląsku

2014-06-02 09:42:01
Zapraszamy na poniedziałkowy przegląd prasy. Dziś w gazetach dominują przede wszystkim relacje z okazałego zwycięstwa na zakończenie sezonu.
Gazeta Wyborcza - Fantastyczny Śląsk

Taki wynik w ekstraklasie to z pewnością sukces trenera Tadeusza Pawłowskiego, który drużynę objął na początku marca i od tego czasu przegrał tylko jedno spotkanie. Na koniec rozgrywek jego piłkarze dali w Kielcach prawdziwy show, wygrali najwyżej w tym sezonie i zaprezentowali się tak, jak chciałby szkoleniowiec. Warto podkreślić, że Śląsk nie przegrał dziewięciu meczów z rzędu, a miałby też fenomenalną serię ośmiu meczów bez straty gola. Miałby, gdyby w 13. minucie meczu w Kielcach piłki do własnej bramki nie skierował obrońca Paweł Zieliński. Mimo straty gola gra przebiegała pod dyktando wrocławian. Piłkarze Śląska próbowali niemal wszystkich wariantów ofensywnych, a zawodnicy z Kielc nie specjalnie im w tym przeszkadzali. To wręcz niesamowite, jak daleko gracze Korony byli od wrocławian, gdy ci rozgrywali swoje ataki.

Gazeta Wrocławska - Śląsk blisko perfekcji

Piękne zakończenie sezonu. Śląsk wygrał 5:1 z Koroną Kielce. Hat trickiem popisał się Marco Paixao. Do siatki trafił też Sebastian Mila. Po takim meczu aż żal, że kończy się liga. Wrocławianie w ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy rozbili Koronę Kielce i udowodnili, ze ich kibice mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. To spotkanie pokazało, że Tadeusz Pawłowski ma szkielet drużyny i to nawet wtedy, jeśli z Wrocławia wyjadą Marian Kelemen, Przemysław Kaźmierczak, Adam Kokoszka i Dalibor Stevanović, który podobno ma intratną ofertę z Kazachstanu. WKS grał w Kielcach swobodnie, ofensywnie, różnorodnie. Wyglądał tak, jak zapowiadał zaraz po przyjściu szkoleniowiec.

Słowo Sportowe - Za silni na tę grupę

Piłkarze Śląska efektownie zakończyli rozgrywki ligowe. Wrocławianie we wtorek wygrali z Cracovią 1:0, a w sobotę pokonali w Kielcach Koronę 5:1 i utrzymali 9. miejsce, czyli najlepsze w grupie słabszej. Śląsk po prostu był za silny na tę grupę. (...) Gdy na powitalnej konferencji prasowej Pawłowski rozebrał się do pasa, by przymierzyć koszulkę Śląska, wywarł złe wrażenie na dziennikarzach z Warszawy. Szef portalu "weszlo.com" Krzysztof Stanowski nieustannie szydził z nowego trenera Śląska, wyśmiewając fakt, że przez ostatnie kilkanaście lat pobytu w Austrii Pawłowski szkolił młodzież. "Szydera" była całkowicie bezpodstawna, dokonana z daleka, kompletnie bez wiedzy o umiejętnościach zawodowych wyśmiewanego szkoleniowca. I w końcu stało się tak, jak stać się powinno. To Pawłowski ośmieszył szydercę, osiągając podczas swojej pracy pracy w Śląsku bilans: 7 zwycięstw, 6 remisów i 1 porażka.

Koszulka dla przyjaciela

Marian Kelemen nie dał się pokonać od 664 minut. I w tym sezonie już nikt nie zmusi go do kapitulacji, bo w Kielcach w bramce Śląska stanął Wojciech Pawłowski, a Słowak obserwował świetną grę swoich kolegów z ławki rezerwowych. (...) Ponieważ był to ostatni mecz Mariana w tym sezonie (a niewykluczone, że w ogóle) w barwach Śląska, po spotkaniu Marian zdjął swoją koszulkę z nr. 25, podbiegł do trybuny i wręczył ją jednej z siedzących tam osób.

Przegląd Sportowy - Odchodzącego od Beitaru Kokoszkę zastąpi Celeban?

- Liderem naszej listy życzeń jest obrońca z zagranicy - stwierdził prezes Śląska Paweł Żelem. "PS" ustalił, że chodzi o Piotra Celebana. Jest to o tyle dziwne, że piłkarz, który ostatnio grał w FC Vaslui, jest bardzo drogi w utrzymaniu. (...) Reprezentant Polski, po zerwaniu kontraktu z Rumunami, gościnnie trenował z Pogonią Szczecin, której jest wychowankiem. Zawodnik jest jednak mocno związany z Wrocławiem. Do dzisiaj ma w tym mieście mieszkanie. W Śląsku jako senior spędził dużo więcej czasu niż w Pogoni.

Fakt - Pokazał Levemu jak trenować Śląsk

Wykonał zadanie - uratował zespół przed spadkiem. Do tego przegrał tylko jeden z 14 ligowych meczów! Tadeusz Pawłowski (61 l.) mógłby uczuć Stanislava Levego (56 l.) trenerskiego fachu. Szkoleniowiec ściągnięty z Austrii w efektownym stylu uratował Śląsk przed degradacją z ekstraklasy. Teddy przejął drużynę, która nie wygrała ligowego meczu od czterech miesięcy i w ekspresowym tempie tchnął w nią nowego ducha.

Mateusz Kondrat
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław