W Poznaniu bez kibiców WKS-u: Lech - Śląsk (zapowiedź)
2009-01-04 17:30:14
![](http://www.slaskwroclaw.pl/foto/20081024_02.jpg)
Zespół Lecha dobrze spisuje się w Pucharze UEFA, gdzie awansował do grupowej fazy rozgrywek, jednak w Ekstraklasie zdarzają mu się wpadki. W ostatniej kolejce poznaniacy przegrali 0:2 z Ruchem w Chorzowie, sprawiając zawód swoim kibicom. - Ruch nas trochę przebił wolą walki. Nam to nie za bardzo wychodziło. Strzelili dwie bramki i potem praktycznie bronili się całym zespołem czekając na kontrataki - mówi Krzysztof Kotorowski w wywiadzie dla portali internetowego Lecha. Piłkarz zespołu z Wielkopolski wierzy, że w meczu ze Śląskiem wynik będzie dla nich korzystniejszy. - Po pierwsze jest to beniaminek, po drugie gramy na własnym stadionie, a po trzecie musimy zmazać plamę po meczu z Ruchem Chorzów. Musimy na nich ruszyć i nie ma innej możliwości niż zwycięstwo - twierdzi golkiper. Trener Smuda wyciągnął wnioski z ostatnich niepowodzeń (oprócz przegranej z Ruchem, także bezbramkowy remis z Legią). - Wiemy, że nie graliśmy tak agresywnie i szybko, jak trzeba. Gdybyśmy to zrobili, przeciwnicy nie mieliby szans. W piłce nie można grać na \"a jakoś to będzie\". Zachodnie drużyny dają nam przykład, że można co trzy dni walczyć na boisku jak o życie i musimy się do tego przyzwyczaić. Nie da się wygrać na stojąco! Musimy każdego przeciwnika traktować poważnie, jakby to była próba charakteru. Bez tego niczego nie osiągniemy – stwierdza szkoleniowiec na łamach „Gazety Wyborczej”. Szykują się zatem zmiany w wyjściowym składzie Lecha. Na ławce rezerwowych mogą usiąść Bartosz Bosacki i Jakub Wilk, za to szanse gry może otrzymać Ivan Djurdjević. - Tych, którzy popełniają zbyt dużo błędów indywidualnych zastąpię tymi, którzy robią tych błędów mniej. W zespole musi być konkurencja – wyjaśnia Smuda. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Andersona Cueto oraz Hernana Rengifo. - Jeden uraz przywiózł ze zgrupowania reprezentacji Peru, drugiego nabawił się z Ruchem. Badanie USG nie wykazało nic poważnego, ale Hernan sam ma zdecydować, czy będzie mógł wystąpić – informuje trener. Problemy ma także trener Ryszard Tarasiewicz, szczególnie z obsadą linii napadu. Do treningów z maksymalnym obciążeniem powoli dochodzi Vuk Sotirović, jednak na razie nie ma mowy o jego występach w Ekstraklasie. Serba w roli egzekutora zastąpił Tomasz Szewczuk, ale napastnik do Poznania nie pojechał z powodu choroby. Z tego samego powodu we Wrocławiu pozostał Sebastian Dudek. Pojedynek w Poznaniu będzie szczególny dla Zbigniewa Wójcika, który przez 5 lat reprezentował barwy Lecha i wywalczył z nim awans do Ekstraklasy, a następnie Puchar Polski i Superpuchar Polski. Spotkania nie obejrzą kibice Śląska, wiąże się to z remontem stadionu przy ul. Bułgarskiej. Jednym z jego etapów była wymiana jupiterów. W sobotnim pojedynku boisko oświetlać będzie nowych 6 jupiterów o mocy 1400 lux (tyle samo co na Oporowskiej).